friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 10:31:15 +0000 UTC]

E tam, fajny nawet, no i Trafalgar to się liczy ^^

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-01 13:59:34 +0000 UTC]

Prawdę powiedziawszy, zupełnie nie znam tego uniwersum - pomijając kilka chapterów mangi które mi tam kiedyś podsyłałeś i Pirate Warriors które ogrywałam na PS3 jestem zielona
Zatem, zwyczajny komisz. Tylko chciałam iść w bardziej realistyczną stronę, bo ileż można tłuc mangowanie. Tym bardziej, że w Polsce mangowa kreska raczej wielkiej przyszłości nie ma

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 14:45:10 +0000 UTC]

Boom na Mangę i Anime chyba przeminął. Serio, kiedyś było tysiące stron na których mogłem pooglądać seriale. Teraz ledwo co mogę odnaleźć linki do bardziej popularnych.
One Piece na PS3? A ja się cieszyłem, gdy znalazłem Budokai i Naruciaka na PS3 (W sumie, może kupię Ninja Storm 3, bo z nawalanek Naruto było fajne). 
PS: Tatuaże wykonane Mangową kreską akurat są zajebiste. Mój kumpel ma Goku i Naruciaka. Ja jak uzbieram, pewnie też coś dodam do swojej kolekcji

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-01 14:48:56 +0000 UTC]

Ja dostałam grę do recenzji - i w zasadzie napieprzanki w stylu Dynasty Warriors jakoś specjalnie mnie nie kręcą.
Tatuaże są spoko. Póki nie mam ich na sobie

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 14:58:22 +0000 UTC]

Ale robiłaś i wiesz po sobie czy po prostu obrzydza cię myśl że możesz mieć czy chodzi ci o ból (chociaż to nie boli, o ile nie tatuujesz sobie mocno unerwionych miejsc =-
Ja to teraz męczę na zmianę GTA 4 z Dark Souls. Potem myślę o kupnie PS4 dla Wieśka 4 i Bloodborne i każdej nextgenowej gry (The Last of US, GTA V, Saints Row 4, Sleeping Dogs)

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-01 16:39:48 +0000 UTC]

Po prostu uważam, że nie jest to do końca odpowiedzialne.
Nie wiem, jak wpłynie to na moją przyszłość, zawód ( w kontekście łatwości dostania pracy), jak tatuaż będzie wyglądał kiedy będę już dorosła, kiedy moje ciało diametralnie się zmieni. Nie wiem, czy nie obrzydnie mi po miesiącu i przede wszystkim, jest to swego rodzaju "damage" dla samej skóry. Że nie wspomnę już o możliwości zakażenia się, ale to już raczej kwestia wybrania odpowiedniego studio.
Poza tym, uważam, że do mnie nie pasują. Mam zbyt delikatną aparycję na tatuaże ^^"
Aczkolwiek, jak najbardziej, wyglądają (przynajmniej niektóre) świetnie, jak chociażby smoczy tatuaż Lisbeth Salander. Może mi kiedyś coś odbije i strzelę sobie taki - ale musiałabym być chyba naćpana co zdecydowanie nie wchodzi w grę w jakimkolwiek wymiarze wszechświata ani nawet w jakiejkolwiek alternatywnej rzeczywistości

Dark Souls... no tak Priscilla i Sif nie należeli do najłatwiejszych pod względem uczuciowym i "przywiązaniowym"
Jeżeli chodzi o TLoU, jest to gra mocno przereklamowana. Ok, ma genialną Ellie i Joela ale zakończenie jest tak słabe, że nie zdecydowałam się na kontynuowanie w postaci DLC. No i gra jest strasznie powolna i zaglitchowana co uniemożliwia jej platynowanie. A szkoda.

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 17:03:51 +0000 UTC]

Powiem ci, że w studio widziałem gościa, który swój pierwszy tatuaż robił sobie 20 lat temu i dzisiaj wygląda spoko, więc to nie jest argument. 
Ten argument o pracy też "trochę" już nieaktualny. Trochę, bo wiem po sobie, że jeśli nie masz tatuaży na pół głowy, a skromne, które da się ukryć pod typowo roboczym uniformie (czyt. podkoszulek, długie spodnie, zwykłe buty) to nikt nie musi nawet wiedzieć je masz. No chyba, że masz w głowie pomysły typu POPEK MONSTER, to wtedy pozdrawiam. (PS. Plecy to dobre miejsce, o ile nie tatutujesz dodatkowo karku). Co do pomysłu na tatuaż: oczywiście, może ci się znudzić, chyba że są to takie nie robione dla mody. Np. My z Grażą mamy symbol bliźniąt. Mój kolega, po wygraniu walki z rakiem, wytatuował sobie znokatuowaną kostuchę w miejscu raka. Wystarczy że nie robisz sobie Róży, imienia czyjejś osoby, własnej kswyki, czy innych tego typu chwilowych rzeczy.
Dark Souls to dla mnie gra 7 generacji konsol. Weź nie mów o Sifie - mam wyrzuty sumienia, jak muszę go zabić. Prisillę zabiłem raz, dla Achievmenta. Ogółem czekam na Bloodborne, bo recenzje ma miodne, a PS4 musiało pójść w dół listy wydatków na wyjazd na UFC T.T
Co do TLoU - nie wypowiem się, ale znam tego typu Post-Apo po seansie The Walking Dead(które dla mnie jest średnie). Więc nie spodziewam się niczego poza: Kanibalami, wizją destrukcji w początkowych minutach i przejścia w tryb call of duty pod sam koniec gry

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-01 17:11:50 +0000 UTC]

A widzisz, nie ma jakiegokolwiek trybu CoD. I prawdę powiedziawszy, jest to jedna z wielu zalet tej gry bo nie możesz rzucać się jak debil na zombiaki. Musisz wyczaić jaką drogą chodzą, czekać aż się przesuną, w zasadzie nie warto w ogóle wchodzić w bezpośrednie starcie, bo giniesz. Strasznie mi się to podobało bo wymagało jako-takiego myślenia. Oczywiście, są momenty, w których musisz strzelać - są i momenty, w których idzie umrzeć ze strachu, bo najgorszym wrogiem okazuje się psychika innego człowieka. Jeżeli słyszałeś o Beyond: Two Souls, to nie wiąż z tą grą wielkich nadziei. Ellen Page jest śliczna. I nic poza tym. Do tego mechanika ssie i niepomiernie ogranicza.

Co ciekawe, wiele dziewczyn nie ma pojęcia co symbolizowała róża w odpowiednim miejscu i nagminnie sobie ją tam tatuują, bo "ładnie wygląda" Chociaż prawdę powiedziawszy, jeżeli komuś się to naprawdę podoba i nie przywiązuje do tego jakiejkolwiek wagi symbolicznej, to nie powinno to nikogo obchodzić. Ja nie argumentuję w żaden sposób, bo ja nie jestem przeciw tatuażom - zwyczajnie mnie osobiście nie kręcą. W umie, to chyba mam nawet delikatną awersję ^^"

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 17:22:43 +0000 UTC]

Beyond to gra z tej samej stajni co Heavy Rain, czyli nastawiona tylko na historię. O ile Heavy Rain mi się podobał, tak słysząc, jak absurdalna jest fabuła Beyond, wolę sobie odpuścić I Ellen Page nie jest śliczna, przynajmniej nie w X-men
Mnie to w sumie zwisa, co kto sobie tatuuje, tylko zawsze kogoś uprzedzam. Znam setki historii gdy goście/laski tatuowali sobie imię drugiej połówki a tu bum, po 2 miesiącach zdrada/rozwód/itd. i Potem wstyd z takim tatuażem

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-01 18:58:52 +0000 UTC]

Ona miała być nastawiona na historię. Schrzaniono naprawdę fajny motyw na który miałam fazę dość długi czas - szkoda, bo gra miała potencjał. Cóż, co do Ellen - mnie zawsze podoba się co innego. Nie jesteś pierwszą osobą, która to mówi
Żeby tatuować sobie imię drugiej połówki trzeba być mega nieodpowiedzialnym i lekkomyślnym. Ale to już nie moja sprawa - niech każdy sobie robi co chce z własnym życiem. Tatuaż zawsze można zakryć. Smokiem, na przykład

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-01 19:18:50 +0000 UTC]

A jeśli smok przestanie ci się podobać to co? No problem masz
Wniosek jest jeden - imion nie tatuować, chyba że chcesz być typowym Hamerykańcem i swoje nazwisko na plecach nieś!
Ja tylko czytałem niektóre z bzdetów w scenariuszu. Samej fabuły jako takiej nie znam, ale już po tylu dziurach, wiem, że będzie źle. No i "David Cage i jego EMOŁSZIONS"

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-02 08:55:00 +0000 UTC]

Smoki? Smoki to najcudowniejsze, najbardziej tajemnicze nieistniejące stworzenia na świecie! One nigdy mi się nie znudzą - znudzić mi się może sama koncepcja. Swoją drogą, miałam smoka na sesji. Niestety, brutalnie mi go odebrano. A raczej sam uciekł, chyba do mamusi. Może zwyczajnie miał dość faktu, że wiecznie go coś bije.
Co do nazwiskach na plecach, to wcale nie takie Amerykańskie. w naszej ukochanej Polszy też się zdarzają pseudo-kibice tatuujacy sobie swoje nazwisko, nazwę kraju i ukochany klub. taka metryczka, żeby w razie czego zerknąć i nie zrobić z siebie debila

Znaczy, reżysera bym się nawet nie czepiała - chodzi raczej o to, że tak, jak w heavt rain masz kilka możliwości do wyboru. Jednakże jeżeli nie wybierzesz tej jednej konkretnej, gra sama przekieruje cię na właściwą i wybierze za ciebie. Co ciekawe, jeżeli wybierzesz tą właściwą, grze też się to nie spodoba, bo są sceny w których na przykład masz wybrać "niewłaściwą" muzykę, żeby reszta NPC cię poprawiła. Dopóki nie wybierzesz "niewłaściwej", we "właściwą" nie da się "gałkować". Co jest strasznie słabe. Dodatkowo wszelkie potknięcia nie wpływają na fabułę - nawet jeżeli drastycznie spieprzysz trening, to i tak go przejdziesz - gra będzie kazała ci powtarzać aż do bólu. W HR coś takiego nie miałoby nawet miejsca...

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-02 13:20:36 +0000 UTC]

W HR nawet ktoś ładnie ujął, że gra się tylko raz, bez wczytywania save'ów itd. Chyba były tylko 2 momenty, gdzie powtarzałeś sekwencję (grałem w to z 2 lata temu więc nie pamiętam dokładnie)
Wiesz, ja oglądając MMA częściej takie tatuaże widzę u Amerykańców, zwłaszcza takich typowych "Rednecków" z południa. Co do tatuowania klubu sportowego to podobał mi się inny komentarz - jest to prosta droga do tego by na plaży policja wiedziała, kogo aresztować najpierw ( w sumie cieszę się, że nie lubię piłki nóżnej. Jak słucham czasami w kolejce dzieciaków, co już teraz w chuligankę się bawią, to aż mi się niedobrze robi)
Co do Cage'a - piłem do recenzji Beyond. Recenzent nie cierpi Cage'a i każde łzy Ellen Page nazywał "David Cage i jego EMOŁSZIONS"

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-02 13:38:40 +0000 UTC]

Widzisz, o Beyond też ciężko rozmawiać, bo nie chcę spoilerować. Ellen jest naturalna i historia w którą się wczuwa jest dobrze odegrana. tylko, że jest naiwna i trochę poniżej jej talentu. Dziewczyna daje z siebie wszystko - problem z tym, że w starciu z fabułą jest potężnym aktorskim overkillem. Nie czytam od jakiegoś czasu recenzji (chociaż sama je piszę. to się chyba nazywa hipokryzja...?) i gram głównie w to, co spowoduje u mnie "drgnięcie". Tak to nazywam. Nie zawsze okazuje się być prawidłowe i wybór niejednokrotnie nie jest najlepszy i Beyond może być słabe - ale nikt mi nie wmówi, że główny Theme jest słaby
Jeszcze lepiej brzmi na żywo - miałam okazję doświadczyć tego na koncercie Game on Music, gdzie muzyka z gier grana była symfonicznie przez wieloosobową orkiestrę.

A Rednceki mnie śmieszą. Poważnie, jakoś mam zawsze bekę z tych ludzi

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-02 16:46:07 +0000 UTC]

Właśnie sprawdziłem i w moim lokalnym sklepie z grami że Beyond jest za 100 zł. używka. Wolę obejrzeć chyba jakieś zagrajny z tej w gry w takim razie (I chyba nawet tak zrobię..)
Oj tam w Polsce mamy podobnych Rednecków. Nazywają siebie nawet jedynymi patriotami xd
BTW czytałaś zakończenie Naruto? Co sądzisz?
BTW2 Bo ty chyba studiowałaś w KRK. Jak droga tam jest komunikacja?

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-03 14:32:05 +0000 UTC]

Ja dałam jakieś 60 złotych na allegro

Czytałam zakończenie. 'Sakura, przepraszam za wszystko, zróbmy sobie dziecko a ja zostawię cię i pójdę sobie podróżować." "Lol K". Innymi słowy - dobrze, że skończyłam czytać tą mangę gdzieś w momencie pojawienia się Madary.
*Studiuję dalej. Zależy na ile chcesz przyjechać. Na dłużej opłacają sie dobowe. Normalne bilety tramwajowe kosztują 2.80 a ulgowe 1.40 - czyli taniej niż w Warszawie, z tego co ostatnio byłam - no i zależy gdzie chcesz jeździć, bo są jeszcze aglomeracyjne.

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-03 14:53:30 +0000 UTC]

Jadę na dwa dni. Okolice starego miasta i Tauros Areny (ta gala UFC ), ale jeszcze nie wiem, ile będę jeździł, bo muszę zobaczyć, gdzie jest dokładnie hotel.

Moja reakcja była taka:
"Naruto, wiem że Kishimoto budował między nami chemię przez całe 400 chapterów i ogółem cały shippuden, ale wiesz, moja miałość z dzieciństwa wróciła i ogółem on pod przykrywką tego, że mnie chce zabić wyznał mi miłość, więc rozumiesz, możemy być przyjaciółmi, nie?"
Ja czytałem co 15 rozdziałów i wiele nie traciłem. Wolałem przeznaczyć czas na Fairy Tail. Tam takich absurdów nie ma

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-03 23:39:43 +0000 UTC]

Oooch, stare miasto. Pamiętam je sprzed dwóch lat. Jaka ja byłam zakochana... a potem tylko mnóstwo turasow, angole wbiegajacy nago do maca na floriańskiej, artyści gimbusy i moi osobiści ulubiency - bezdomni. Istna plaga krakowskiego centrum. Jako, że miałam przyjemność zamieszkiwac centrum dość długi czas, wiem już, że wolę swoje ciche śródmieście. Bezdomni uważają, że moim obowiązkiem jest podzielić się z nimi pieniędzmi. Jeżeli tego nie zrobię, będą za mną szli, biegli, wołali. No i legendarna już masturbacja w tramwajach od nowej huty po krowodrza górkę. Coś cudownego. Ach! Jeszcze cyganie. Jedna której zawsze daje kilka groszy (może napotkasz taka grubą w tunelu koło galerii krakowskiej) zawsze wróży mi co innego. Zawsze szczęśliwie i co ciekawe- zawsze jest w tym ziarenko prawdy stare miasto ma swój urok, oczywiście. Ale jeżeli mieszka się koło niego ponad rok, zaczyna być okrutnie brudne i menelowate.wręcz kochalam grupy nawalonych studentów usiłujących otworzyć drzwi do mojego mieszkania o drugiej w nocy tylko dlatego, że pomylily im się z klatka schodową

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-04 07:46:48 +0000 UTC]

Czemu mam dziwne wrażenie, że ty zawsze przyciągasz kłopoty? xD

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-04 10:12:57 +0000 UTC]

Ale kurcze, powiem ci, że coś w tym jest. Albo po prostu nie zawsze potrafię odmówić jak mnie proszą.. może wśród wszelkiego bezdomnego podziemia rozniosła się fama, iz Sayu zawsze wrzuca drobne (a wrzucam, bo kieruje mną idea, że ja sama też kiedyś mogę trafić na ich miejsce. Tym bardziej że podobno przyciagam kłopoty) . Przede wszystkim jednak daje mi to poczucie szczęścia. Ich sprawa na co to wydadzą - grunt że będą mieli w ogóle na coś. A ja od braku dwoch zlotych nie umre. Nie jestem Bogiem by osądzać los innych ach, i uwaga na nozownikow i kiboli. Nozownicy kochają atakować na rynku jeżeli nie kupisz im czegoś do jedzenia a kibole wielbia się w odcinaniu rąk

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-04 10:25:48 +0000 UTC]

Spoko, od pół roku było u mnie tak spokojnie, że nawet bezdomne psy nie szczekały. Czekałem w sumie na jakąś awanturę. Na "Krakowskie Maczety" jestem przygotowany bardzo dobrze
Jeeeeez. Czy słyszę brak wiary we własne możliwości? Come on!

👍: 0 ⏩: 1

TheRussianPrincess In reply to friedek32pl [2015-04-04 14:32:44 +0000 UTC]

Ależ nie! Ja czuję się bardzo pewna siebie. Ale nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać. Los bywa przewrotny. Niejednokrotnie ci ludzie sami są sobie winni i nie mają siły, żeby się podnieść. Mogą być zbyt głupi, zbyt leniwi, może zbyt słabi. Nie interesuje mnie to w zasadzie - tak jak powiedziałam, mogą nawet wydać te symboliczne dwa złote na co chcą. Chodzi raczej o to, że ja mam to co mam - i przede wszystkim miałam w swoim życiu dużo więcej szczęścia niż rozumu. Nie chcę wszystkiego zachowywać dla siebie - skoro mam dużo to mogę trochę oddać. Wiem, że większość ludzi tego nie robi - a ja nienawidzę ludzi i dzięki temu czuję się od nich lepsza. I nie chcę postępować tak, jak cała reszta - chcę iść własną drogą. I jeżeli dzielenie się ma mi sprawić radość, to nie będę się powstrzymywała.
Maczety to Nowa Huta, Bieżanów czy Kurdwanów.Może Azory. Tam z pewnością spotkasz kolegów, którzy z miłą chęcią pokażą ci piękno miasta Królów Polski. Pięściami, scyzorykiem i maczetami. Ja wolę moje małe, spokojne osiedle i pomaganie innym. Przynajmniej tyle ile mogę.

👍: 0 ⏩: 1

friedek32pl In reply to TheRussianPrincess [2015-04-04 14:46:11 +0000 UTC]

Dziękuję, wolę mimo wszystko zobaczyć Wawel, chyba że będzie go okupować za dużo Pisiorów. 
Nie no, żarty sobie strugam. W moim obecnym stanie zdrowia, nie wiem czy dojadę do tego Krakowa Więc awantury odpadają.
Pomaganie jest dobre, tylko w ich wypadku to jest jak z tą starą chińską bajką o biednym co prosił o rybę. Gdyby dostał od rybaka rybę, to by zjadł i prosił o więcej a danie mu wędki dało mu możliwość jej złowienia. Czy jakoś tak to szło. 

👍: 0 ⏩: 0

friedek32pl In reply to Sofia-kun [2012-12-16 21:13:09 +0000 UTC]

o siemka, ja się przerzuciłem na bloga, więc tutaj rzadko będę wpadał xD

👍: 0 ⏩: 0

friedek32pl In reply to TheJoyfulPanda [2012-10-02 19:44:15 +0000 UTC]

ur welcome

👍: 0 ⏩: 0

friedek32pl In reply to Kzira03 [2011-08-24 09:32:47 +0000 UTC]

ok

👍: 0 ⏩: 0