HOME | DD

Asztat — :PI: Raja

#fab #elfgirl #fabulousness #happyness #swagglasses #starlightglimmer
Published: 2016-11-25 22:16:26 +0000 UTC; Views: 561; Favourites: 8; Downloads: 0
Redirect to original
Description  Imię i nazwisko: Raja Lived (nazwisko to wymyśliła tylko do dokumentów. Często je zapomina)

 Wiek: W dokumentach ma 25

 Rasa: skundlony elfik*

 Płeć: piękna ♥

 Wzrost: 175 (+5/10cm szpilki/ obcasy noszone zawsze poza domem)

 Data urodzenia: 7 październik 1820 ...długa historia**

 Funkcja: była sowa (i nie ma)

 Umiejętności:
Zwykłe:
 niezła intuicja
 szybko adaptuje się do nowych sytuacji
gracja (nawet robiąc słowiański przykuc po pijaku i w krokach wygląda zajebiście)
 bieganie i tańczenie na obcasach
 śpiewanie - wyczucie rytmu i duża skala głosu
 picie - dobra przemiana materii i mocna głowa
 podzielność uwagi (potrafi robić make Up jednocześnie prowadząc samochód)

 Nadprzyrodzone:

 Eksterioryzacja - oddzielenie świadomości od ciała. Ciało jest wtedy fizycznie w głębokiej fazie snu, a ciało astralne może odejść. Nie dłużej niż kilka godzin i nie jest wtedy materialna - zmysły nie są ograniczane przez ciało, ale nie może mówić. Może pokazywać się wtedy jako widmo, uwidaczniając własną aurę. Jest tęczowa, trochę jak takie pryzmatyczne załamanie światła) I komunikować telepatycznie (jednostronne - słyszysz ją w swojej głowie, ale ona ciebie nie. Odpowiadać trzeba werbalnie)
 Bilokacja* - ucieleśnianie ciała astralnego tworząc swoją fizyczną kopie (kopia nie posiada żadnych nadprzyrodzonych zdolności. I jest tak dokładna jak Raja to ogarnie (na obecną inteligencje to kopia wyglądu zewnętrznego i fizycznych właściwości ciała bez procesów organicznych)- na razie potrafi utrzymać je dosłownie na chwilkę, ma problemy z przetworzeniem bodźców dostarczanych przez oba ciała, przez to jest w tym stanie zdezorientowana (zależne od Inteligencji). Ta umiejętność zakłada ogarnianie dwóch świadomych ciał (w przeciwieństwie do eksterioryzacji, umysł pozostaje także w oryginalnym ciele) co sprowadza się do tego ze nawet chodzenie może być trudne...
 Telekineza - poruszanie przedmiotami siłą umysłu. Do 3m i rzeczy nie cięższe niż 1kg, przy czym im lżejsze, tym ma nad nimi lepszą kontrolę. Na razie szczytem jej osiągnięć jest wrzucanie w ten sposób pianek do kakaa. <-ćwiczyła to

 Antytalenty:
 długa koncentracja na jednej rzeczy
 walka
 ciężka praca
 utrzymywanie porządku
 pilnowanie czasu (spóźnialska)

 Lubi/Nie lubi:
+
zagadki | zawiłe historie | kolorowe drinki | muzykę (każdą. Totalny brak gustu) | żelki | podróże | zaprzyjaźniać się | żarty i psikusy 
-
ograniczania wolności | braku tolerancji | pogardy | kłótni | przemocy | nudy

 Znaki Szczególne:
Jest smuklejsza niż normalnie ludzie. Ma troszkę inną budowę szkieletu - dwa żebra mniej, bardzo wąską talie (figura trochę jak miały kobiety z czasów popularności gorsetów)
We wszystkim wygląda dobrze i w każdych warunkach zdaje się, że jest jej w pełni komfortowo, nawet jeśli rzeczywiście tak nie jest

 Charakter:

Peace&love. Każdego traktuje jako potencjalnego przyjaciela. Nie ocenia, ale stara się zrozumieć innych.
Uważa że nikt nie jest tak naprawdę zły a życie to tylko taka gra i nie ważne kto wygra, ważne by się dobrze bawić i nie psuć zabawy innym.
Jest beznadziejną optymistką i często nie chcąc widzieć zła tłumaczy sobie różne rzeczy na opak. Nie boi się (czasem może się wydawać że ma upośledzony instynkt samozachowawczy. Ale tak naprawdę to ma wyjebane... życie wieczne jest nudne. Niczego w życiu nie żałuje, toteż nie boi się śmierci. Do tego uważa że śmierć nie jest ostatecznym końcem, bez względu na to, czy się ma tą dusze czy nie... No bo czym w ogóle jest ta dusza?)
Po utracie cząstki siebie *** Wcześniejsza blokada w odczuwaniu negatywnych emocji została zdjęta. Straciła też umiejętność z tym związaną. Teraz przeżywa sporą huśtawkę emocjonalną... Poza tym, już normalnie bywa smutna lub zła. Pewnie wpłynie to na nią w znacznie większym stopniu, ale to "wyjdzie w praniu" jeśli już. 

 Biografia:
Wychowywała się w XIXw w dworku w cichym i spokojnym miejscu. Jej rodzice żyli udając ludzi i mieszkając u cioci, która jak jej matka była elfką. Wychowywała się jako jedynaczka, choć ojciec ma BARDZO dużo dzieci z poprzednich związków. Poznała część z nich dopiero znacznie później. Tatuś generalnie był niezłym skurwysynem, ale pokochał mamusie i starał się być dobry a Raja była zawsze kochanym i rozpieszczanym dzieckiem. Matka nigdy w życiu nie podniosła na nią głosu. Gdyby nie ciotka i reszta otoczenia zapewne zepsuli by dziecko bezstresowym wychowaniem. Plus że przez czasy nie siedziała przed TV...

W każdym razie, dziewczyna wyrosła w przekonaniu, że świat jest miłym i bezpiecznym miejscem i niczym tak naprawdę nie trzeba się martwić, bo wszystko w końcu się rozwiązuje a nowy dzień wstanie i tak. Powiedzmy sobie szczerze, że było to dość nieżyciowe... I dla jej dobra dziewczyna skończyła w szkole z internatem, dla panienek z dobrego domu (szpiczaste uszy maskowała zaklęciem iluzji, które rzucał na nią tatuś albo wujek bo mama nie umiała w magie).
Uznała to za ciekawe przeżycie i dobrą zabawę. Nawet bicie linijką po dłoniach za gadanie jakoś jej nie zniechęcało...

Potem pracowała trochę jako pomoc w szklarni i jakiś czas jako kelnerka, potem stwierdziwszy, że praca jest nie dla niej, znów zaczęła się uczyć... generalnie posiada dużo przedawnionej wiedzy odnośnie pseudo-medycyny (zbijanie gorączki pijawkami i wsadzaniem ludzi do pieca) czy sposoby hodowli koni pociągowych...
...tudzież haftu, gra "panie-janie" na pianinku i tego typu sprawy.
Nic obecnie użytecznego.

Jak ukończyła pełnoletność którą zdaniem elfów kończy się w wieku 50 lat, tatusiowi się zaczęło tęsknic za dawnym życiem. Wmieszał się w jakąś sprawę przez którą podpadł pewnemu potężnemu aniołowi. Raja nie wie o co do końca chodziło, ale w efekcie razem z tatą, za którym z ciekawości chodziła wylądowała w Pandemonium. Jej ojciec za pomocą magii został tam uwięziony nie mogąc przejść już do świata ludzi, po czasie sprowadzili tam także matkę Raji, byli razem, ale... piekło to jednak piekło. Nawet jeśli ojciec jest tam szychą, a pręty "klatki są złote" to było więzienie. Zamknięta społeczność pradawnych istot... stagnacja.
Ona sama nie została tam dodatkowo "zapieczętowana", na dodatek nie będąc w pełni demonem... a po prawdzie mając z ojca bardzo niewiele. To nie było miejsce dla niej. Nawet mimo to, że kochała rodziców, gdy kuzynka zasugerowała ucieczkę zgodziła się. Dzięki pomocy kilku demonów które ja polubiły, za pomocą magii (ich magii) wróciła do świata ludzi. Duży udział w tym miał jeden konkretny demon, zaklęty w zwierciadle. On wymyślił sposób ucieczki i pomógł jej. Raja podpisała z nim cyrograf - w zamian za pomoc, sama ma pomóc by uwolnić go z lustra. Imię tego demona ciężko wymówić po ludzku, więc nazywa go "lusterkiem". Odkąd znalazła się z nim w świecie ludzi, dziwiąc zmianami, słucha jego rad. On opowiedział jej o Strefach i poradził poznać istoty stamtąd. Znaleźć kogoś, jakiegoś zdolnego maga lub wiedźmę, którzy byli by w stanie uwolnić go ze zwierciadła.

Początkowo dziewczyna krążyła po świecie, od strefy do strefy rozpytując, ale ciężko jej było zagrzać gdzieś miejsce. Jakiś czas pracowała jako modelka, by dorobić na wyjazdy. Poszukiwania niestety pochłaniały mnóstwo środków. 'Lusterko" poradził jej by spróbowała wgryźć się głębiej w organizację którejś ze Stref.

Trafiła w końcu do Glasgow. Pracowała jakiś czas przy strefie jako prywatny detektyw. Ona zbierała poszlaki, a Lusterko wszystko analizował. Bardzo jej się to podobało i trochę nauczyła się też od demona dedukcji. Nawet niezła w tym była... Niemniej, nadal to on pozostawał nieznanym nikomu mózgiem drużyny.
Gdy dowiedziała się o PI, Lustro kazał jej wysłać CV (które sam jej dyktował). Demon widział w organizacji okazję do większego wglądu w świat Strefy, co zwiększało szansę na odkrycie sposobu na wolność a dodatkowo zakładało siedzenie na miejscu - targanie zwierciadła w tą i we te było dla dziewczyny kłopotliwe.

Dość długo pracowała w PI, dorabiając na boku jako modelka i starając nie mieszać w sprawy związane z przemocą. Stosując się do rad Lustereczka starała się być ostrożna...
Po akcji z tajemniczym znikaniem ludzi w Glasgow, gdzie w środku miasta pojawił się pałac z innego wymiaru i dama na smoku, skontaktowała się z nią jej ciocia. Obawiała się ona ze ostatnie wydarzenia mogą mieć poważniejsze skutki dla świata i nalegała by Raja spróbowała skontaktować się w tej sprawie z ojcem i wyciągnąć z "Piekła" jej matkę. Więc w celu załatwienia tych ważnych spraw rodzinnych postanowiła się zwolnić... Co Lustro stanowczo jej odradzał. 

Poszła do Axela swoją kopią złożyć wymówienie... które Axel poniekąd przyjął strzelając do niej w redrumie z pistoletu, co oczywiście nie całkiem organicznej kopii niewiele zaszkodziło, jednak potem stało się coś, przez co Raja straciła kontakt z swoją drugą połówką. Sama nie wie do końca co się stało, ale przez kilka kolejnych dni czuła się jak na ostrym kacu i zaczęła łapać się na tym, że wielu rzeczy nie pamięta. Na razie śladu po niej nie ma... ale raczej nie zapomni o zagubionej (lub zniszczonej) części siebie i przez wrodzoną ciekawość chociażby spróbuje kiedyś dowiedzieć się co dokładnie się tam stało. 


  Dodatkowe info:
*
córka elfa(elfki poniekąd) i demona (upadłego anioła). Zasadniczo to ma dwóch tatusiów... Nie chcecie wiedzieć.
Jej matka była królem elfów wiec Rajka jest KSIĘŻNICZKĄ, ale to tytuł bez pokrycia.
U elfów aktualnie demokracja +dużo się zmieniło, bo z czasem lecą jak ludzie. A jej matka jest oficjalnie uznana za zmarłą.
** długi czas żyła w królestwie demonów, które nie było dopasowane pod względem upływu czasu do świata ludzi.
Jest we współczesnym świecie już 9 lat, ale ciągle ma pewne braki w wiedzy o nim. Do tego technologia jej nie lubi (choć ona ze swojej strony bardzo ją lubi)
...Obecne czasy podobają jej się o wiele bardziej niż XIXw. Wtedy nie było żelek.
***Axel COŚ zrobił z jej bilokacyjną kopią

SYSTEM PALS: TAK


 Statystyki:
     Siła: -
     Zręczność: -
     Charyzma:            
     Inteligencja:   
     Percepcja:                    

Related content
Comments: 9

AfterSekai [2016-11-26 11:49:47 +0000 UTC]

Ooo~ jaka fajna panna
Podoba mi sie to stylizowanie na takie a la One Piece x'D

👍: 0 ⏩: 1

Asztat In reply to AfterSekai [2016-11-26 15:01:27 +0000 UTC]

Tsa. Jak refke do kreski bralam OP ^^

Ale jeszce ja musze bardziej w stylu grupy narysowac... Mhrok itp xd

...no i zadanie z Cieniami dla 3postaci conajmniej...

👍: 0 ⏩: 1

AfterSekai In reply to Asztat [2016-11-26 16:33:33 +0000 UTC]

No ba <3 ja bym nie rozpoznała? Kofam OP, więc cieszem się. 

No to powodzenia i z cieniami i z tym (y) 

👍: 0 ⏩: 0

ZuniHorrendus [2016-11-25 22:22:50 +0000 UTC]

zaciekawił mnie bardzo pan lusterko.

👍: 0 ⏩: 1

Asztat In reply to ZuniHorrendus [2016-11-25 22:34:04 +0000 UTC]

Bo pan lusterko jest ciekawy. I pewnie ją wykorzystuje.

👍: 0 ⏩: 1

ZuniHorrendus In reply to Asztat [2016-11-25 22:37:29 +0000 UTC]

nie wątpie.
pewnie jakby Sa'el wiedział o przyjacielu to by go zapoznał z piecem hutniczym...

👍: 0 ⏩: 1

Asztat In reply to ZuniHorrendus [2016-11-25 22:45:51 +0000 UTC]

Ale jak on prosił Raje, by nikomu nie mówiła? XD
lol... ale może zauważyć, ze coś mu z piekła ubyło...

👍: 0 ⏩: 1

ZuniHorrendus In reply to Asztat [2016-11-25 22:50:39 +0000 UTC]

nom nom. dlatego zakładam że na razie Sa'el nie wie i owy pan Lusterko jest bezpieczny.

wiesz... może tylko to będzie wylądało tak:

Sa'el: Lucyferze... czy nie ubyło ci... jakieś lusterko?
Lucek: hmy... wątpię, z resztą chcesz katalogować 3 tysiace luster?
Sa'el: nir było pytania...

👍: 0 ⏩: 1

Asztat In reply to ZuniHorrendus [2016-11-25 22:54:18 +0000 UTC]

he he he XD tsaaa...

👍: 0 ⏩: 0