HOME | DD

Esperoart — Vicia cracca - day 5

Published: 2014-06-21 18:59:43 +0000 UTC; Views: 575; Favourites: 22; Downloads: 0
Redirect to original
Description

www.facebook.com/KrzysztofKowalskiWatercolorist

malarstwo-botaniczne.blogspot.…

I laid first pale layers on the buds. I used french ultramarine, mauve and purple magenta. I painted every second flower to avoid accidentaly mixing between two flowers.
---
Położyłem pierwsze blade warstwy na kwiatach. Użyłem do tego mieszanin french ultramarine, mauve i purple magenta. Malowałem co drugi kwiat, żeby uniknąć przypadkowego zmieszania się farb z kwiatów sąsiadujących.



I put first layers on the stem. I used mix of burnt umber, perylene violet, perylene maroon and burnt sienna. I also started to paint details on the first flower.
---
Nałożyłem pierwszą warstwę na łodyżkę. Użyłem mieszaniny burnt umber, perylene violet, perylene maroon i burnt sienna. Zacząłem też malować detale na pierwszym kwiatku.



And more layers...
---
I kolejne warstwy...



And more layers... I finished here because the weather is bad today and it's dark now. So I hope tomorrow I'll finish this element and go further to the next one.
---
I kolejne warstwy...Na tym skończyłem, bo dzisiaj pogoda nie jest najlepsza i jest już ciemno. Mam nadzieję, że jutro skończę ten element i przejdę do następnego.
Related content
Comments: 7

Kikifuko [2014-06-21 20:31:45 +0000 UTC]

A jakich farbek używasz?

👍: 0 ⏩: 1

Esperoart In reply to Kikifuko [2014-06-21 22:26:59 +0000 UTC]

Winsor&Newton i Schmincke Horadam.

👍: 0 ⏩: 1

Kikifuko In reply to Esperoart [2014-06-22 18:43:40 +0000 UTC]

Mam te farbki Są bardzo fajne, choć i tak uważam, że nie umywają się do Białych Nocy
A ten Schmincke jest godny polecenia??? Nie znam tych farb.

👍: 0 ⏩: 1

Esperoart In reply to Kikifuko [2014-06-22 19:22:01 +0000 UTC]

Białe Noce to były moje pierwsze akwarele w kostkach. Kupiłem je jak zaczynałem malować akwarelami. Długo, długo uważałem, że są najlepszymi akwarelami (i nadal tak uważam, jeśli chodzi o tańsze farbki). Ale po dwóch latach zauważyłem różnicę, kiedy wyciągnąłem starsze obrazki i chciałem im zrobić nowe zdjęcia. Niestety te malowane Białymi Nocami wyblakły i to tak konkretnie. Wyglądają zupełnie inaczej niż na początku. A te malowane Winsorami cały czas są takie same, mocne, żywe kolory. Między innymi dlatego przerzuciłem się na farby z serii profesjonalnej.
Schmincke są dobre, na pewno są tańsze niż Winsory, mają dużo kolorów do wyboru, mają fajną konsystencję (inną niż Białe Noce, mniej taką miodową jak mają Białe Noce). Trzeba spróbować, bo nie ma tego jak opisać jak się nie wypróbuje. Teraz używam tylko Winsorów i Schmincke. Powybierałem sobie kolory, których używam najczęściej. Jeśli Schmincke czegoś nie ma, to ma to Winsor i na odwrót.

👍: 0 ⏩: 1

Kikifuko In reply to Esperoart [2014-06-23 11:45:05 +0000 UTC]

 Białe Noce tańszymi farbkami??? Ojoj, nie zgodziłabym się, pudełeczko wyglądające jak paczka aspiryny za 80 zł, no cóż
 Nie wiedziałam, że tak płowieją! Swoje kupiłam jakieś 1,5 roku temu, ale nie używałam ich zbyt dużo, ze względu na to że były takie "ekskluzywne". Nie przypatrywałam się też obrazkom, czy wypłowiały... Zaraz po użyciu kolory są cudowne, a farbki mają bardzo przyjemną konsystencję. 
 Hm, muszę aż spróbować z ciekawości tego Schmincke'go. Ciekawe czy na sztuki można kupić?
 W ogóle, dziękuję bardzo za te farbkowe porady, są bardzo cenne

👍: 0 ⏩: 1

Esperoart In reply to Kikifuko [2014-06-23 12:21:09 +0000 UTC]

No tak, Białe Noce należą do tych tańszych jakby nie patrzeć (ewentualnie do średnich, bo jednak tańsze też są). Jedna kostka Białych Nocy (cała kostka) kosztuje około 6,5 zł, tymczasem Winsor&Newton MAŁA kostka kosztuje około 20 zł, a taka jak Białych Nocy około 30-35 zł. Także jest mega różnica. Ale faktem jest, że W&N mają w sobie mnóstwo pigmentu (to farby z serii profesjonalnej) przez co zużywają się o wiele wolniej niż Białe Noce i starczają na wiele dłużej. Do tego kolory są mocniejsze, nie blakną i w ogóle są inne. 
Schmincke można kupić na gart.pl/profesjonalny/shop/cat… . Są dostępne w 4 wersjach: 1/2 kostki, cała kostka i tubki 5 i 15 ml.
Nie ma za co

👍: 0 ⏩: 1

Kikifuko In reply to Esperoart [2014-06-23 12:36:33 +0000 UTC]

 Hm, mam Winsory, które były prezentem, więc nie wiem ile mogły kosztować i mam Noce, a uważam, że te rosyjskie posiadają intensywniejszą barwę. Ale to może jeszcze kwestia papieru, czy coś...
 Heh, ale tak swoją drogą, abstrahując, uwielbiam tą "indiańską czerwień" w Winsorach arcykolor! <3
 Ceny faktycznie astronomiczne! Aż strach używać tych kostek A jakby mi taka zginęła albo spadła i się rozkruszyła, to chyba by mi serce stanęło...  
 Och i dzięki za linka, już obczajam

👍: 0 ⏩: 0