Description
Sesje trwają, studenty szaleją
i często gęsto brakuje kreatywnych tematów do rozmów.
Carter wychodzi Wam naprzeciw i serwuje ciekawostki,
którymi zabłyśniecie na salonach!
Witam i zapraszam do 5 edycji "Przewodnika", a w nim
30 ero-ciekawostek
Aktorka Cameron Diaz mając niecałe 20 lat wystąpiła w filmie soft core
z elementami bondage pt. „She’s no Angel”.
Sasha Grey miała także epizody w filmach nierozbieranych:
„Dziewczyna zawodowa”, gdzie wcieliła się w call-girl (główna rola)
oraz serialu „Ekipa”, w którym wystąpiła jako ona sama (rola poboczna).
Matt LeBlanc (znany głównie z „Przyjaciół”)
i David Duchovny (aktor „Z Archimum X” i „Californication”)
wystąpili w „Pamiętniku Czerwonego Pantofelka”,
amerykańskim serialu z lat ’90 z soczystymi scenami seksu.
W wieku 24 lat Sylvester Stallone wcielił się w rolę tytułową
w filmie erotycznym „Przyjęcie u Kitty i Studa”.
Za swoją rolę aktor otrzymał… 200 dolców.
W latach ’70 obecny Gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger
wystąpił w sesji dla gejowskiego magazynu „After Dark”.
Jackie Chan zamienił nagie pięści na nagie piersi
w filmie erotycznym „All in the family” (chin. „Jin ping shuang yan”),
gdzie gra napalonego sprzedawcę gruszek.
Na pierwszej rozkładówce Playboya znajdowała się Marylin Monroe,
Za sesję dostała zawrotną sumę 500 dolarów.
Pamela Anderson wystąpiła na okładkach Playboya aż 152 razy, w 30 krajach.
Za wynajem rezydencji Playboya, której właścicielem jest Playboy Enterprises
Hugh Heffner płaci „aż”… 100 dolarów. Rocznie.
Hugh Heffner był prawiczkiem do 22 roku życia.
Obecnie przyznaje się do seksu z ponad 1000 kobiet.
Ostatnia publikacja Martina Luthera Kinga ukazała się na łamach Playboya,
a sam Heffner odkupił dwa kluby, które nie chciały wpuszczać afro amerykanów.
Fundacja Playboya łożyła pieniądze na badania nad…
Zagrożonym gatunkiem królika bagiennego, któremu nadano nazwę
Sylvilagus palustris hefneri.
Najdroższym filmem porno są „Piraci” z 2005 roku.
Budżet filmu wynosił 8 milionów dolarów
(czyli tyle, ile przeznaczono na produkcję „American Psycho”).
Ok. 25-33% oglądających porno w Internecie to kobiety.
Jednak panie stanowią zaledwie 2% użytkowników kupujących konto Premium.
W USA film porno powstaje średnio co 39 minut,
z kolei w Japonii w ciągu miesiąca powstaje ok. 1000 nowych filmów
z pornografią dziecięcą…
12% spośród stron internetowych poświęconych jest pornografii.
Aktorki porno zarabiają od 600 do 1000 dolarów za jedną scenę,
natomiast panowie… jedynie 150 dolarów.
Czy od porno można umrzeć? Tak.
W Korei Północnej i Iranie za produkcję czy chociażby posiadanie filmów dla dorosłych
grozi kara śmierci.
20% mężczyzn przyznaje się do oglądania porno w pracy
(pozostałe 80%... pewnie kłamie).
„Kancho” (japońskie określenie na lewatywę)
to popularna – powiedzmy – zabawa, która polega na wbiciu palców wskazujących
w *ekhem* dupę drugiej osoby… nawet jeśli to celebryta.
Hadaka Matsuri (jap. Nagi Festiwal) to japońskie święto religijne
podczas którego grupy mężczyzn w samych przepaskach biodrowych (fundoshi)
lub jak ich matka natura stworzyła taplają się w jeziorku.
Największą frekwencję ma festiwal w Okiyamie, ściągający 9 tys. osób.
Natomiast w Kawasaki ma miejsce Święto Płodności (Kanamara Matsuri),
w trakcie którego następuje procesja z imitacjami penisów w dłoni.
Możesz przyjść z lizakiem, dildo, a nawet totemem.
Seks-biznes przynosi Japonii dochody rzędu 1% PKB,
czyli tyle, ile kraj ten wydaje na wojsko i obronę.
40% wszystkich prostytutek w Japonii stanowią Tajki,
w sumie 150 tys. kobiet z tej branży pochodzi spoza kraju.
Obecnie sex-dzielnica samego tylko Tokio to 34 km2,
na których mieści się 3500 sex-lokali.
W latach 50. ubiegłego wieku w Japonii było 1921 dzielnic „czerwonych latarni”
z prawie 40 tysiącami domów publicznych,
w których pracowało ok. 130 tysięcy kobiet.
W Nowej Zelandii nie możesz nazwać dziecka Stallion co znaczy „Ogier”.
Na zakazanej liście znajduje się także wdzięczne imię… Owoc Seksu.
Nazwa filmu Disneya pt. „Bolt” (polski „Piorun”)
została w Rosji przemianowana na „Volt”,
ponieważ „Bolt” (ros. болт) to slangowe określenie penisa.
Jeden z gadżetów Inspektora Gadżeta stanowił
(czymkolwiek by nie był)… pytong.
I na koniec
34 zasada Internetu mówi, że
jeśli coś istnieje, jest z tego porno…
Część informacji zaczerpnięta z notowań vlogera Artura „Topowej Dychy ”
informacje dotyczące pornobiznesu w Japonii zainspirowane artykułem Łukasza Kosowskiego .
Pozostałe ciekawostki z Bezużytecznej.pl i od Wujaszka Google.
A teraz pora knuć, co przygotować na kolejną edycję ^^'
Comments: 12
TGPL [2015-02-06 16:33:22 +0000 UTC]
Dobre zestawienie. Zastanawiam się tylko z porno dziecięcym w Japonii. W sensie, czy to nie jest lekko zmanipulowane - tam bowiem kobiety bardzo długo wyglądają jak małolaty, więc często zatrudnia się "legalne" aby grały licealistki i gimnazjalistki - pytanie zatem, czy to też się kwalifikuje.
👍: 0 ⏩: 0
AphroditeARaven [2015-02-06 15:36:14 +0000 UTC]
Czuję się... niewinnie po przeczytaniu tego. Tak baaardzo niewinnie...
👍: 0 ⏩: 0
leuke-chan In reply to mrsCarterx3 [2015-02-08 13:43:04 +0000 UTC]
\\\\o//// wiedziałam, że jesteś genialna ^^
Pewnie zależy jeszcze, kto by chciał nazwać chujkiem, wiedząc że nazywa go chujkiem
👍: 0 ⏩: 1
mrsCarterx3 In reply to leuke-chan [2015-02-08 22:43:22 +0000 UTC]
Nie wiem, ponoć niewiele jest osób, które mówią na niego per-Bolt, bo tak to Kapitanie czy coś... ale wyobraź sobie, jak ktoś bezwiednie woła do niego "Ej, Bolt!", a on ze swoją znajomością rosyjskiego słyszy "Ej, Fiucie!" ... przecież to grozi mordobiciem na stojąco!
👍: 0 ⏩: 1
WerewolfJay [2015-02-06 01:02:46 +0000 UTC]
JEBŁAM XDDDD 34 ZASADA RZĄDZI
👍: 0 ⏩: 0