HOME | DD

Description
Włoskie, z polewą czy też kręcone...

Słoneczny, bezchmurny dzień. Przyjaciele wrócili z udanych wakacji (bądź mniej udanych) cali i zdrowi (bądź niekoniecznie ).
- O Aoi, Reita !!! - biegnie uśmiechnięty Kai
- Cześć ! ^____^ - radośnie odpowiada Aoi
- Jak było na wakacjach?
- Cu...dooownie !!! - Aoi
- Reita, co ty taki... małomówny? - zdziwiony Kai
- ... - Reita nic nie odpowiedział
- Aoi co z nim? - szturcha łokciem przyjaciela
- khihihihi - radosny Aoi - gdybyś miał takie przygody jak my... ^____^
- Reita, no powiedz coś - zaniepokojony Kai
- nskisdcfl - Reita mruczał
- Co? Nie rozumiem - podchodzi bliżej
- nfjokobhasoji - jeszcze ciszej
Kai spojrzał poważnie na Aoi'ego - Dlaczego Reita nic nie mówi? - poddenerwowany - Co mu zrobiłeś?
- Od razu, że to ja ! - głośno Aoi - no może troszeczkę przeze mnie - cicho - no bo... chciałem loda
- Co! - przerwał mu Kai - no ładnie loda Ci się zachciało, a teraz biedny Reita nie może mówić
- Zaczekaj! - burknął Aoi - no i chciałem loda i mówię do Reity zrób mi go
- Nie mogę tego słuchać ! - wstrząśnięty Kai - po prostu nie mogę, zrobiłeś to Reita - zwrócił się do Reity. Nic nie powiedział. Aoi chwycił Kai'a za ramiona i potrząsnął nim
- Mogę dokończyć?! - Aoi - Reita mi odmówił i pytam się czy on tego nie umie robić - opowiada Aoi - to za proponowałem, że ja mu pokażę jak to się robi i później on spróbuje
Kai ledwo co trzymał się na nogach, nie mógł uwierzyć w to co słyszy.
- I zacząłem robić, a Reita był taki przestraszony jakbym robił nie wiadomo co - Reita zarumienił się i nadal nic nie mówił - to powiedziałem stary przecież to takie łatwe - Reita ukucnął widocznie nie chciał pamiętać o tym jaki był zdenerwowany, Kai poklepał go.
- Reita przecież nie musiałeś tego robić - troskliwie Kai
- Ale zrobił i to - cisza - całkiem nieźle ^______^ - radosny Aoi
Kai głaszcze Reite po włosach - i tak głęboko włożyłeś, że Reita nie może mówić - płaczliwym głosem
- Nie było tak głęboko ^____^ - cisza - nawet nie zhaftował się
- Aoi !!! Ty ... - zdenerwowany Kai - mówisz to z taką... lekkością jakby nigdy nic
- No tak - burknął Aoi - aha ! sam chciałbyś, żeby Reita zrobił Ci takiego loda jak mi ^____^ - radosny Aoi - tak tak ... takieeego dużego *^_____^*
- Zwariowałeś Aoi O_______O
- Naprawdę mi smakował ^____^ - puścił oko do Reity - Kai mógłbyś się uczyć od Ciebie
Kai usiadł na ławce, ciężko oddychał, Aoi usiadł koło niego opierając głowę na jego ramieniu - Nawet dodał polewę czekoladową, takie jak lubię <3
- O_______o
- Kai to nie tak jak myślisz - w końcu odezwał się Reita - Aoi nauczył mnie jak się robi lody, bo nie chciało mu się iść do sklepu, który był dopiero w po bliższym miasteczku - wyjaśnił powoli Reita
- Lody... w sklepie... - z niedowierzaniem Kai - takie do jedzenia...
- No tak - przytaknął Reita
- A co myślałeś?! - nagle Aoi - Myślałeś, że Reita zrobił mi ... - Aoi spojrzał poważnie na Kai'a - hahahaha XDDD - po chwili tarzał się po ziemi - myślałeś o tym lodzie XD ... ale wiesz co - spokojniej - to nawet niezły pomysł ^____^ - uśmiechnął się promieniście Aoi - Reita ... gdzie jesteś?!!! *^_______^*
Reita już był w połowie drogi do samochodu, a Aoi biegł za nim.

~Jedynm zdaniem: udane wakacje Reity i Aoi'ego ^^~

Wink/Razz — Description
Włoskie, z polewą czy też kręcone...

Słoneczny, bezchmurny dzień. Przyjaciele wrócili z udanych wakacji (bądź mniej udanych) cali i zdrowi (bądź niekoniecznie ).
- O Aoi, Reita !!! - biegnie uśmiechnięty Kai
- Cześć ! ^____^ - radośnie odpowiada Aoi
- Jak było na wakacjach?
- Cu...dooownie !!! - Aoi
- Reita, co ty taki... małomówny? - zdziwiony Kai
- ... - Reita nic nie odpowiedział
- Aoi co z nim? - szturcha łokciem przyjaciela
- khihihihi - radosny Aoi - gdybyś miał takie przygody jak my... ^____^
- Reita, no powiedz coś - zaniepokojony Kai
- nskisdcfl - Reita mruczał
- Co? Nie rozumiem - podchodzi bliżej
- nfjokobhasoji - jeszcze ciszej
Kai spojrzał poważnie na Aoi'ego - Dlaczego Reita nic nie mówi? - poddenerwowany - Co mu zrobiłeś?
- Od razu, że to ja ! - głośno Aoi - no może troszeczkę przeze mnie - cicho - no bo... chciałem loda
- Co! - przerwał mu Kai - no ładnie loda Ci się zachciało, a teraz biedny Reita nie może mówić
- Zaczekaj! - burknął Aoi - no i chciałem loda i mówię do Reity zrób mi go
- Nie mogę tego słuchać ! - wstrząśnięty Kai - po prostu nie mogę, zrobiłeś to Reita - zwrócił się do Reity. Nic nie powiedział. Aoi chwycił Kai'a za ramiona i potrząsnął nim
- Mogę dokończyć?! - Aoi - Reita mi odmówił i pytam się czy on tego nie umie robić - opowiada Aoi - to za proponowałem, że ja mu pokażę jak to się robi i później on spróbuje
Kai ledwo co trzymał się na nogach, nie mógł uwierzyć w to co słyszy.
- I zacząłem robić, a Reita był taki przestraszony jakbym robił nie wiadomo co - Reita zarumienił się i nadal nic nie mówił - to powiedziałem stary przecież to takie łatwe - Reita ukucnął widocznie nie chciał pamiętać o tym jaki był zdenerwowany, Kai poklepał go.
- Reita przecież nie musiałeś tego robić - troskliwie Kai
- Ale zrobił i to - cisza - całkiem nieźle ^______^ - radosny Aoi
Kai głaszcze Reite po włosach - i tak głęboko włożyłeś, że Reita nie może mówić - płaczliwym głosem
- Nie było tak głęboko ^____^ - cisza - nawet nie zhaftował się
- Aoi !!! Ty ... - zdenerwowany Kai - mówisz to z taką... lekkością jakby nigdy nic
- No tak - burknął Aoi - aha ! sam chciałbyś, żeby Reita zrobił Ci takiego loda jak mi ^____^ - radosny Aoi - tak tak ... takieeego dużego *^_____^*
- Zwariowałeś Aoi O_______O
- Naprawdę mi smakował ^____^ - puścił oko do Reity - Kai mógłbyś się uczyć od Ciebie
Kai usiadł na ławce, ciężko oddychał, Aoi usiadł koło niego opierając głowę na jego ramieniu - Nawet dodał polewę czekoladową, takie jak lubię <3
- O_______o
- Kai to nie tak jak myślisz - w końcu odezwał się Reita - Aoi nauczył mnie jak się robi lody, bo nie chciało mu się iść do sklepu, który był dopiero w po bliższym miasteczku - wyjaśnił powoli Reita
- Lody... w sklepie... - z niedowierzaniem Kai - takie do jedzenia...
- No tak - przytaknął Reita
- A co myślałeś?! - nagle Aoi - Myślałeś, że Reita zrobił mi ... - Aoi spojrzał poważnie na Kai'a - hahahaha XDDD - po chwili tarzał się po ziemi - myślałeś o tym lodzie XD ... ale wiesz co - spokojniej - to nawet niezły pomysł ^____^ - uśmiechnął się promieniście Aoi - Reita ... gdzie jesteś?!!! *^_______^*
Reita już był w połowie drogi do samochodu, a Aoi biegł za nim.

~Jedynm zdaniem: udane wakacje Reity i Aoi'ego ^^~