kachahaha [2011-07-04 18:19:21 +0000 UTC]
Ale Ci się udało Mi tylko raz kozica wyskoczyła na szlak, w Niżnych. Ale byłam tak zaskoczona, że nie zdążyłam wyjąć aparatu
👍: 0 ⏩: 1
myusernameistaken2 In reply to kachahaha [2011-07-04 22:02:56 +0000 UTC]
Na Słowacji jest ich więcej i podchodzą bardzo blisko. Akurat te hasały w okolicach Kościelca, niedaleko Świnickiej Przełęczy. Świstaka też bym pstryknął, gdyby nie dwa łosie, które spłoszyły go okrzykami: "O, patrz świstak!", "Gdzie?", "Już sobie poszedł"
kachahaha In reply to myusernameistaken2 [2011-07-05 20:47:51 +0000 UTC]
Na Słowacji generalnie jest więcej wszystkiego - moich ulubionych miśków przykładowo Ale takich łosi odstraszających świstaki to z pewnością nie mają A tak jeszcze, poza tematem - widziałam w Twojej galerii uroczy portret misia i z ciekawości nasuwa się pytanie, gdzie go spotkałeś?
myusernameistaken2 In reply to kachahaha [2011-07-08 20:59:27 +0000 UTC]
W okolicach Stadionu Śląskiego. Uciekał przed betonowymi dinozaurami :]
kachahaha In reply to myusernameistaken2 [2011-07-09 19:19:35 +0000 UTC]
To dobrze - w takim razie mogę spać spokojnie
👍: 0 ⏩: 0