Description
EDIT: Po roku nowa karta, bo na starą nie mogę już patrzeć xD No i Vlad bardzo się zmienił przez ten czas - starałam się to opisać w miarę krótko, so here you go:
Vlad w Declin poznał wielu niesamowitych ludzi i nieludzi, którzy zmienili jego światopogląd. Na początku miał cel - chciał zostać generałem, a nic innego się dla niego nie liczyło, nie planował się z nikim zaprzyjaźniać. Jednak przez rok dużo się w jego życiu zmieniło - otworzył się na ludzi, nauczył się z nimi rozmawiać, znalazł przyjaciół i zrezygnował ze swoich planów - udało mu się też poznać wojskowego stratega, który ogromnie mu zaimponował i sprawił, że Vlad zyskał nowy cel. Dzięki temu przestał agresywnie reagować na ludzi - już nie zależało mu, żeby wszystkich pokonać w wyścigu do stanowiska generała. Zrezygnował z zemsty i postanowił znaleźć inny cel. Pod wpływem bliskich przyjaciół zainteresował się bardziej sztuką, zaczął malować (chociaż nikt o tym nie wie i to tajemnica, więc ciii), dużo czytać i otworzył się na świat.
Najważniejsze z tego wszystkiego to chyba to, że przestał się bać. W końcu stwierdził, że jeżeli jego szkiełka pękną to trudno, i tak w końcu to się stanie, postanowił więc nie rezygnować z życia, zaczął ćwiczyć z Nikołajem, biegać, a rano wymyka się z akademii i chodzi po lesie ze strzelbą ćwicząc strzelanie. No i nie da się ukryć, że trochę urósł przez ten rok =w=
(stara karta - Szkiełko1 )
karta postaci do
Imię: Vladan
Nazwisko: Verre
Rasa: Szkiełek
Wiek: 20 lat
Znaki szczególne:
Część jego skóry składa się z kolorowych miękkich kawałków szkła. Ma je na twarzy, lewej cześci szyi, ramienia, kawałki w lewej dłoni i niemalże całą prawą; od pępka do klatki piersiowej (w kształcie linii) i na lewym biodrze. Jego lewe oko (a właściwie rogówka) całe pokryte jest cięką warstwą bordowego szkła, przez co widzi na nie trochę gorzej.
Zdolności dodatkowe:
Szkiełka mają moc, która niewiele im daje, ale potrafi być bardzo przydatna dla innych - kiedy przebywa się w ich obecności, nie czuje się niemal zmęczenia, ani głodu. Zamiast tego Szkiełka wypełniają swoich opiekunów* energią życiową, przez co potrafią zrobić o wiele więcej, niż zazwyczaj. Czują się silni, mają mnóstwo energii i zapału, stają się bardzo zmotywowani, zwiększa się ich siła fizyczna oraz odporność, organizm szybko się regenruje etc.
Szkiełka z tego mają tylko to, że nie muszą za dużo spać, same też wolno się męczą i nie potrzebują dużo jedzenia. Jednak większość swojej mocy oddają swoim opiekunom.
(*o tym, o co chodzi z opiekunami, będzie w bio~)
Cechy charakteru:
Vladan jest cichy, spokojny i bardzo poważny. Rzadko się śmieje. Ma swój cel i jest pewien, że nic nie sprawi, żeby z niego zrezygnował. Dla obcych ludzi jest bardzo zimny i zdynsansowany, jednak dla opiekuna potrafi być niezwykle czuły i ciepły. Jest bardzo wierny, kiedy znajdzie kogoś, na kim mu zależy, praktycznie nie widzi nikogo dookoła. Poza tym jest też bardzo dumny, nie będzie znosił obrazy, poniżania, dyscyplinowania. Nie do końca zdaje sobie sprawę jak to będzie - uczyć się w akademii, gdzie będzie musiał się podporządkować innym ludziom. Planuje osiągnąć najwyższy stopień wojskowy i sam wydawać rozkazy, żeby już nigdy nie musieć nikomu służyć.
Biografia:
Zacznę od przedstawienia rasy Szkiełek - powstały w wyniku dość niezwykłej mutacji, uzależnionej od ich miejsca zamieszkania. Przodkowie Vladana pracowali w fabryce szkła, w Harrachov, w Czechach. Niemal całe miasteczko zamieszkiwali pracownicy fabryki i ich rodziny, a w trakcie wybuchu kawałki szkła dostały się do ich ciał. Większość zginęła, jednak części udało się przeżyć, zostawiająć szkiełka w swoich ciałach. Jednak z powodu mutacji, szkło coraz mocniej zrastało się z ich organizmem, a później zaczęlo też pojawiać się w ciałach ich dzieci. Wkrótce każde dziecko z terenu zrujnowanego już miasteczka składało się, częściowo, ze szkła. Szkło osłabiało organizm i sprawiało, że ciało stawało się niezwykle kruche. Ale to nie obrażenia zewnętrzne były najbardziej niebiezpieczne.
Szkło rozprzestrzeniało się również w organiźmie i atakowało narządy wewnętrzne. Tworzyło cieńkie szklane osłony na narządach, co uniemożliwiało im prawidłowe funkcjonowanie i bardzo szybko prowadziło do śmierci. Każda osoba, należąca do tej rasy, nie mogła wiedzieć, ile zostało jej życia, ponieważ nie miała sposobu na poznanie tego, co szkło robi z jej organizmem. W każdej chwili mogło dosięgnąć serca i je zatrzymać. Nie było sposobu, żeby to przewidzieć.
Szybko okazało się, że Szkiełka nie są samowystarczalne. Nie były w stanie poradzić sobie same, a każdy, nawet najsłabszy przeciwnik, był w stanie je zniszczyć. Wtedy też okazało się, że Szkiełka nie mogą się rozmnażać między sobą - dzieci z takich zwiazków po prostu się nie rodziły. Prawdopodobnie zarodek zmieniał się po kilku dniach w bryłę szkła. Jedynym więc sposobem rozmnażania się były związki z ludźmi lub innymi mutantami. Szkiełka nie miały uprzedzeń - były gotowe przyjąć każdego, kto obiecał im ochronę, a w zamian za to oddawali się w całości.
Tak powstał zwyczaj znajdowania opiekunów. Opiekun był osobą, która przygarniała Szkiełko, chroniła je i opiekowała się nim, a w zamian za to dostawała mnótwo sił i życiowej energii. Znalezienie opiekuna stało się jedynym znanym Szkiełkom sposobem na przeżycie, więc bardzo szybko opuszczali rodziców i wyruszali na poszukiwania. Zazwyczaj zostawali z opiekunami do końca, choć ciężko było to określić, ponieważ Szkiełka nie utrzymywały ze sobą kontaktu. Odchodziły z rodzinnego miasta i nigdy już nie wracały.
A teraz konkretnie o Vladanie.
Jego ojciec znalazł sobie wspaniałego opiekuna, Francuza, któremu służył przez wiele lat. Bardzo szybko zakochał się w jego córce (która była człowiekiem), a kiedy ten związek został uznany przez opiekuna, ojciec Vlada zaczął żyć z kobietą. Jakiś czas później przyszedł na świat chłopak, któremu imię nadał ojciec, nazwisko natomiast odziedziczył po matce (dlatego jest francuskie). Vladan bardzo kochał rodziców (nadal pamięta kołysanki, śpiewane przez matkę), lecz i on w swoim czasie wyruszył na poszukiwanie Opiekuna. I znalazł.
Poznał wspaniałego człowieka, żółnierza, który opiekował się nim jak tylko mógł, a Vladan oddawał mu swoją energię i czuł się przy nim wspaniale. Jednak pewnego dnia jego Opiekun dostał rozkaz - został wysłany na samobójczą misję, wraz z całym oddziałem. Kapitan, który wydał rozkaz, wiedział, że wojska nie wrócą. Zdecydował się poświęcić garstkę ludzi dla dobra wojny.
Opiekun Vlada zginął, a chłopak postanowił, że zrobi wszystko, żeby już nigdy nie znaleźć się w takiej sytuacji. Na zawsze zapamiętął najgorsze uczucie na świecie - bezsilność. Nic nie mógł zrobić, patrząc, jak najbliższa mu osoba idzie na pewną śmierć. Przysiągł wtedy, że sam zostanie dowódcą. Wejdzie najwyżej, jak tylko się da. Póki żyje, będzie się wspinał w górę, aż zostanie generałem i będzie sam dowodził. Nikt wtedy nie wyda mu rozkazu. Nikt bezmyślnie nie pośle go na śmierć.
Vladan wyruszył do akademii, by móc osiągnąć swój cel. Po drodze do akademii spotkał wiele osób, które bardzo wpłynęły na jego życie, ale nie zmienił zdania - dotarł do akademii. Ze szczerym zamiarem dać z siebie wszystko.
Kierunek kształcenia: wojskowy
Dlaczego wybrał Pan Bractwo Morgia i czym motywuje Pan ten wybór?
Bractwo, które wspiera dyscyplinę i posłuszeństwo, jest dokładną odwrotnością tego, czego szukam. Bractwo Morgia przynajmniej nie promuje takiego podejścia, a poza tym dba o indywidualny rozwój jednostek, co jest dla mnie bardzo ważne. Jestem tu, by osiągnąć swój cel.
Comments: 53
Lilyamy In reply to arielmeow [2016-10-02 11:31:09 +0000 UTC]
Ja liczę na erpa ok? Nawet mam powiedzmy że pomysł ... kurcze tak strasznie się za nim stęskniłam .... moje serduszkooo
👍: 0 ⏩: 0
VonVanil [2015-01-31 03:29:40 +0000 UTC]
Zakochałam się jeszcze bardziej w nim ;u;
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to VonVanil [2015-01-31 08:38:16 +0000 UTC]
;w; awww bardzo mi miło!
👍: 0 ⏩: 0
Stychno [2015-01-30 19:41:41 +0000 UTC]
W tym momencie Xaw powinna zacząć żałować, że jest za smarkata, by interesować się chłopakami.
To ja bym poprosiła, gdyby następny update karty byłby z Vladanem w negliżu :3
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Stychno [2015-01-31 08:38:56 +0000 UTC]
Hahaha jejku to bardzo miłe <3 Co do negliżu - nie wiem czy Vlad się zgodzi na takie obnażanie się przed wszystkimi, wiesz? XDDD
👍: 0 ⏩: 0
Lilyamy [2015-01-30 17:23:56 +0000 UTC]
Kiaaaaaaaaaaaaaaaaa <3
O jesus Maria o matko boska owo dbjsbsskabaizvbak zgajevsuznvsusnvs
Czemu ty mi to robisz ?!
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2015-01-30 17:31:48 +0000 UTC]
awwww jaki konstruktywny komentarz <3
Co ja Ci robię? x3
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2015-01-30 17:38:14 +0000 UTC]
Tak bardzo opisujący myśli moje i Lilki xD
Czemu nie chcesz z nim porozmawiać ?!
👍: 0 ⏩: 0
klemthepotato [2015-01-30 17:10:33 +0000 UTC]
ten progress waifu ;w; ten progress! <3
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to kindadarkRose [2015-01-30 13:40:56 +0000 UTC]
*w* Dziękuję strasznie! Szczerze mówiąc usłyszeć, że ktoś lubi Twoją postać to jedna z najmilszych rzeczy na świecie <3
Rób śmiało! Chętnie poczytam~
>w< yessss <3 <3 <3
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to kindadarkRose [2015-01-30 17:32:42 +0000 UTC]
haha akurat wrzuciłam i siedziałam na devie XD
Oooo też bym poszła do Declin! XDD
👍: 0 ⏩: 1
kindadarkRose In reply to arielmeow [2015-01-30 18:28:11 +0000 UTC]
*Wysyła swoją kartę rekrutacyjną i czeka na decyzję Seiko*
👍: 0 ⏩: 0
klemthepotato [2014-02-10 13:36:13 +0000 UTC]
he's so damn awesome *A* uwielbiam, już mówiłam zresztą uwu wyszedł ślicznie <3
👍: 0 ⏩: 1
mizuchii [2014-02-09 21:31:45 +0000 UTC]
W pierwszej chwili, gdy zauwazylam kolor oka, myslalam 'czy on jest na highu? O_O'
Po przeczytaniu opisu sie na szczescie wszytko wyjasnilo xD!
Bardzo ciekawa postac, nietypowy pomysl na rase - propsy >v<
Mam nadzieje, ze mu sie uda <3 I z znajdzie dobrego opiekuna ; v ;
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to mizuchii [2014-02-10 10:23:07 +0000 UTC]
Hahahha takiej interpretacji nie słyszałam XD
Dzięki, lubię wymyślać rasy <3 It's fun! <3
👍: 0 ⏩: 0
yukifubuki [2014-02-08 10:53:07 +0000 UTC]
swietny wyszedł <3
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy [2014-02-07 17:53:37 +0000 UTC]
Jaki on świetny <3
Kocham
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-02-10 10:22:20 +0000 UTC]
awww dziękuję bardzo <3 <3 <3 bardzo mi miło~!
👍: 0 ⏩: 2
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-02-20 11:20:18 +0000 UTC]
No to napiszę tutaj.. ale wiedz, że i tak się wstydzę xd''
Liliana: *idzie przez korytarz zamyślona i nagle wpada na chłopaka* O matko, przepraszam *zrobiła się czerwona i spojrzała na niego* mam nadzieję, że nic panu nie jest
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-02-20 17:46:19 +0000 UTC]
Vladan: *cofnął się szybko, przez chwilę stał milcząc*
Nie, wygląda na to, że nie. Nadal żyję *powiedział, po czym zmrużył oczy i
uśmiechnął się radośnie* Wszystko w porządku~! *Panu?- Pomyślał sobie. - Może tutaj trzeba tak do siebie mówić?*
Przepraszam za moją nieuwagę panienko *dodał, uśmiechając się znów*
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-02-21 12:24:20 +0000 UTC]
Liliana: *"On też używa formy grzecznościowej? Jeszcze się z tym tutaj nie spotkałam" uśmiechnęła się z widoczną ulgą* To dobrze, że nic panu nie jest. I nie musi pan przepraszać, to ja nie uważała *rozejrzała się* Wie pan gdzie mogę znaleźć bibliotekę?
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-01 16:59:00 +0000 UTC]
Vladan: Bibliotekę? Tak, byłem tam już kilka razy. Właściwie... Nic
teraz nie robię, więc jeśli panienka chce, mogę panienkę zaprowadzić *uśmiechnął się*
Oczywiście, jeśli panienka chce. Hm, jestem Vladan *wyciągnął rękę na powitanie*
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-01 17:16:33 +0000 UTC]
Liliana: *ucieszyła się* będę panu bardzo wdzięczna.. ale również nie chcę panu przeszkadzać *zmieszna, zawstydziła się* Liliana *uścisnęła rękę i uśmiechnęła się delikatnie* Jest pan naprawdę miły *jeszcze bardziej się zawstydziła i odwróciła wzrok*
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-01 17:24:01 +0000 UTC]
Vladan: To żaden problem, chętnie panience pomogę *uśmiechnął się grzecznie*
To niedaleko *poszedł przodem, prowadząc ją do biblioteki*
Potrzebuje panienka przejrzeć książki do przyszykowania stroju na bal?
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-01 17:41:42 +0000 UTC]
Liliana: *również się uśmiechnęła po czym ruszyła za chłopakiem* O... naprawdę? Chodziłam tędy dobrą godzinę i nie znalazłam *powiedziała to bardziej do siebie* Właśnie tak *zaśmiała się z faktu że chłopak domyślił się po co poszukiwała biblioteki* Chociaż po części mam już wymyślony strój. A pan? *spojrzała na niego*
(umm.. może miałabyś ochotę teraz przejść na chat? Tak staram się namówić chociaż kilka osób aby weszły xD)
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-02 15:26:17 +0000 UTC]
Dzień dobry panienko *uśmiecha się, z przyzwyczajenia dalej nazywa ją panienką* Dawno cię nie
widziałem. Mogę się dosiąść? *nie czekając na pozwolenie siada obok*
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-02 16:13:36 +0000 UTC]
L: *wybita z wątku podniosła zdenerwowana wzrok, lecz gdy zrozumiała z kim rozmawia uśmiechnęła się* oh... witam pana *zaśmiała się*ummm oczywiście, że pan... *gdy zrozumiała że raczej nie czeka na jej odpowiedz wzruszyła ramionami* co Pana tu sprowadza? *spojrzała na niego i lekko przechyliła głowę*
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-02 17:25:04 +0000 UTC]
V: Czytanie to dobry sposób na spędzanie czasu *wzruszył ramionami*
Poza tym w bibliotece zawsze spotyka się kogoś ciekawego *uśmiechnął
się do niej* co panienka czyta?
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-02 20:08:26 +0000 UTC]
L: *kiwnęła głową z uśmiechem* masz rację ... biblioteki łączą ludzi *zaśmiała sie po czym poczerwieniała* ''Dzieje Batorych'' (o ile wgl coś takiego jest heheh) *zamknęła książkę i podniosła tak żeby mógł zobaczyć tytuł * może nie wygląda zachęcająco.. ale .. fragmenty o Elżbiecie są naprawdę ciekawe *uśmiechnęła się ponownie* umm.. a ty masz jakiś ulubiony rodzaj książek?
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-03 19:37:56 +0000 UTC]
V: O, historyczne? *spojrzał z zaciekawieniem*
Historia jest z pewnością bardzo ciekawa, gdybym miał
więcej cierpliwości... Ja się raczej skupiam na teraźniejszości *uśmiechnął się*.
Jestem ciekaw wszystkich ras, więc szukam książek, które zawierają ich
opisy, poza tym aktualne atlasy geograficzne są ciekawe! No i... *zawahał się chwilę*
mam chyba trochę słabość do mórz i oceanów, wydają mi się fascynujące... Więc czasami
czytam po prostu opowieści, które dzieją się nad wodą albo pod *zarumienił się lekko, myśląc
o tym, że to nie jest zbyt dojrzałe*
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-03 22:12:45 +0000 UTC]
L: *kiwnęła głową i zaśmiała się po czym odłożyła książkę i zdjęła okulary* hmmm.. opis... *zastanowiła się* w pokoju mam jedną dość ciekawą książkę o mutacjach* więc jak chcesz to ci pożyczę *uśmiechnęła się po czym położyła mu rękę na ramieniu* spokojnie... też lubię książki o morzach i oceanach.. chociaż może to dlatego, że nigdy tam pewnie nie będę *zastanowiła się nad swoimi słowami* umm. A jak ci mija czas w akademii *zaśmiała się i wyprostowała futerko na uszach*
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-05 16:31:20 +0000 UTC]
V: Chętnie poczytam *uśmiechnął się z zaciekawieniem*
Ja też wątpię, żebym trafił nad wodę *westchnął*
Um, w akademii jest całkiem fajnie, choć liczyłem na coś
bardziej... wymagającego? A tobie, panienko? Podoba ci się?
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-05 18:07:07 +0000 UTC]
L: Hmm.. to przy okazji panu przyniosę *zastanowiła się i lekko poprawiła włosy* w sumie to myślę, że powoli wszystko się rozwinie. Zobaczy pan jak rozpocznie się nauka i zajęcia to nie będzie pan mógł się ze wszystkim wyrobić *tak bardzo ambitna* Ale podoba mi się.. nawet bardzo. Poza tym mają tu tak bardzo obszerną bibliotekę. *uśmiechnęła się ponownie*
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to Lilyamy [2014-03-12 14:43:47 +0000 UTC]
V: Czyli też panienka lubi biblioteki? Cieszę się. *uśmiechnął się*
Jestem bardzo ciekaw, jak będzie wyglądał ten bankiet. No i czy
w końcu wszyscy się poznamy. Na jakim kierunku jesteś, panienko?
👍: 0 ⏩: 1
Lilyamy In reply to arielmeow [2014-03-14 20:38:27 +0000 UTC]
L: *uśmiechnęła się uroczo* Nom.. nawet bardzo lubię *przechyliła głowę* mam nadzieję, że będzie ciekawie *zaśmiała się* nigdy na czymś takim nie byłam.. więc w sumie wszystko jest dla mnie nowością *lekko zawstydzona przyjrzała mu się* Ja jestem na medycznym *westchnęła* a o ile się nie mylę to pan jest na wojskowym *spojrzała mu w oczy* dobrze mówię?
👍: 0 ⏩: 0
arielmeow In reply to WiredSoul [2014-02-07 13:39:37 +0000 UTC]
Myślę, że zdecydowanie praktyka, ja nie mam żadnych tajemnych trików >w<
👍: 0 ⏩: 0
RejPiekielnyGrabarz [2014-02-06 20:52:41 +0000 UTC]
fajna posztać xD
Tez myslałam keidys o tje grupeixD
👍: 0 ⏩: 1
arielmeow In reply to RejPiekielnyGrabarz [2014-02-06 20:54:23 +0000 UTC]
Dziękuję~!
Huhu dołącz, będziem erpić! >w< jeszcze jest hmm tydzień na rekrutację :3
👍: 0 ⏩: 1
RejPiekielnyGrabarz In reply to arielmeow [2014-02-06 20:55:12 +0000 UTC]
Prosze ^^
Myslałam, ale klimać średni dla mnie .x.
Zancyz nie mam psotaic i w ogóle.. fajnie, ze tydzien, ale bym sie nie wyrobiła chyba xD
👍: 0 ⏩: 1
RejPiekielnyGrabarz In reply to arielmeow [2014-02-06 21:02:03 +0000 UTC]
* zerka sie*... znacyz niby bym mogła bo mam mutanty .-.'
Tak jak by, ale..z a wiele infomacji tam QWQ
👍: 0 ⏩: 1
| Next =>