Comments: 28
Orisagi [2011-05-05 21:03:32 +0000 UTC]
jakim cudem ja ciebie nie miałam w zwatchowanych? o_o byłam pewna na 100%, że ci dawałam watcha o3o
Bardzo mi się podoba twój nowy styl, jest taki oryginalny :3 Szczególnie przypadła mi do gustu muszla i oczka ; D
Czekam na kolejne prace C:
👍: 0 ⏩: 1
Chicorii In reply to Orisagi [2011-05-06 12:53:37 +0000 UTC]
Oj, bardzo mi miło Wielkie dzięki za te miłe słowa ;>
Ale nie przesadzałbym z tą oryginalnością Tak naprawdę ten styl powstał (ale jeszcze zdecydowanie nie jest idealny, będzie jeszcze doskonalony) pod wpływem innych rysowników (patrz np. *purplekecleon albo *salanchu ale też inni, niekoniecznie z deva). Ich styl tak mnie oczarował, że aż chciałam rysować podobnie, ale nie całkowicie kopiować cudzych stylów, tylko wzorując się na innych, wciąż pozostawać sobą, to bardzo dla mnie ważne Wzorowanie się na najlepszych nie jest niczym złym (wręcz przeciwnie), ale trzeba też pozostawić w tym swój ślad. I do tego dążę, ale uważam, że wciąż u mnie widać za dużo tego wzorowania się, za mało mnie samej. M.in. dlatego wciąż chcę się doskonalić.
To coś czuję, że sobie trochę poczekasz, bo ostatnio jakoś w ogóle nie mam weny. Niby czasem coś pogryzmolę, ale nic dobrego z tego nie wychodzi. Czekam na powrót weny, mam nadzieję, że kiedyś się doczekam
👍: 0 ⏩: 0
Chicorii In reply to Kitka [2011-04-27 21:06:57 +0000 UTC]
Wszyscy tak chcwalą te oczy, co mnie przeogromnie cieszy, gdyż mnie również zauroczyło jego spojrzenie (głupio się tak zachwycać czymś co się samemu stworzyło, ale naprawdę uwielbiam patrzeć na jego oczy w tym rysunku)
Ja osobiście uwielbiam takie bezlineartowe rysunki już od dawna. Można powiedzieć, że jestem zauroczona takim stylem. Widząc je na tylu rysunkach, różnych osób, sama zechciałam się nauczyć rysować bez kontur. Początki były ciężkie, wychodziły mi postacie albo przesadnie krzywe, albo wyglądające bardzo sztucznie. Ale w końcu udało się znaleźć sposób na to, by postacie wyglądały bardziej naturalnie, ale wciaż uważam, że trzeba ten styl udoskonalić. Ale wydaje mi się też, że idę w dobrym kierunku
Także rysunki bez kontur będą u mnie raczej zdecydowanie dominować, więc chyba będziesz się musiała przyzwyczaić (oczywiście, jeśli nadal chcesz oglądać moje dalsze prace) Lecz myślę, że czasem znajdzie się też coś z konturami, np. mam tak w połowie skończony rysunek (zaczęty bodajże w grudniu zeszłego roku), gdzie postać ma kontury i chyba go kiedyś skończę, bo wciąż mi się podoba. Może i nawet miałabym ten rysek skończony dawno temu, gdyby nie to, że mam problem z tłem. Niby wiem co ma nim być, ale nie za bardzo wiem jak się wziąć za realizację tej idei. I głównie to powoduje, że rysunek leży na dysku i nie za bardzo teraz chce mi się do niego wracać. Wiec pozostaje mi albo zrobienie czegoś by pomysł na tło wcielić w życie, albo rezygnacja z tamtego pomysłu i wymyślenie czegoś innego, z czym dam sobie radę bez problemu.
Dziękuję bardzo :>
👍: 0 ⏩: 0
Entraya [2011-04-27 19:11:56 +0000 UTC]
:} HEY! I found use for this weird thin {} It looks like squirtles mouth! What are they used for {} ? Ok, random.
👍: 0 ⏩: 1
OttonandPooky [2011-04-25 06:34:00 +0000 UTC]
No jak miło zobaczyć jakąś Twoją pracę. Rozpocznę od tego,że oczy są świetnie narysowane oraz pocieniowane. Squirtle jest wykonany bardzo dobrze. Poprawiłaś sobie kreskę oraz technikę... przez ten okres w którym Ciebie nie było naprawdę. Tylko zdaje mi się ,że cieniowanie *zwłaszcza na jego głowie* jest zbyt intensywne *za ciemnie* i troszeczkę nie za ciekawie się to prezentuje z pastelowym tłem. Jego brzuszek wydaje mi się na tym obrazku za płaski.. powinnaś mu bardziej go wpuklić\zaokrąglić :>
👍: 0 ⏩: 1
Chicorii In reply to OttonandPooky [2011-04-26 11:23:59 +0000 UTC]
Dzięki za krytykę, ale pozwolę się z nią nie zgodzić. Dla mnie cienie za mocne nie są, zresztą skopiuję to co napisałam Mackowi: "Z tym cieniowaniem - to taki styl, może i czasem trochę przesadzam, ale... Uwielbiam takie mocne cienie, uwielbiam taki styl, a nie wydaje mi się żeby te na Squirtle'rze aż takie mocne były. Jak tak na niego patrzę, to utwierdzam się w przekonaniu, że w tym wypadku nie przesadziłam, choć może i piasek faktycznie trzeba było inaczej pocieniować.
Lecz i tak nic mnie na tym rysunku nie drażni, więc niech jest jak jest."
Aha, może czasem te cienie mogą wydawać Ci się za mocne z powodu monitora. Wiem, że na różnych monitorach kolory czasem mogą wyglądać totalnie inaczej. Pamiętam szok jak zmieniłam monitor (jak jeszcze korzystałam z bratowego komputera), kolory moich rysunków na nim były zupełnie inne, już mi przestawały pasować.
Co do brzuszka - widać jego małą część na tym rysunku i nie wydaje mi się by był za mało zaokrąglony, płaski to on nie jest ;> Uważam, że jakbym ten brzuszek jeszcze bardziej zaokrągliła, to by wyglądało jeszcze gorzej.
I dzięki ^^
👍: 0 ⏩: 0
Iernamei [2011-04-25 03:36:58 +0000 UTC]
wow look great
👍: 0 ⏩: 1
TheMetaVesper [2011-04-24 22:14:50 +0000 UTC]
Really cute. The shading on this is awesome.
👍: 0 ⏩: 1
Chicorii In reply to krzych-ziomekkk [2011-04-24 20:57:50 +0000 UTC]
No wiesz "niewiele czasu" to pojęcie względne Przy moim ślimaczym tempie w rysowaniu te powiedzmy +/- dwie godziny (nie liczyłam ile dokładnie mi to zajęło, ale myślę, że to było mniej więcej tyle), to bardzo mało. Dla innego to może być już wiele czasu. Ale powody tego były dwa - rysek jest stosunkowo prosty (jak ma się jakąś wprawę to takie wielokolorowe cienie robi się w mig, akurat cieniowanie to jedna z mniej czasochłonnych części tworzenia tego rysunku). Squirtle rysowałam w życiu pewnie z tysiące razy, Pokemony rysowałam już mając 9/10 lat (pamiętam, że w tym wieku miałam założone zeszyt gdzie rysowałam Kieszonkowe Potwory, wciąż go mam na pamiątkę, aż łezka się w oku kręci jak się to ogląda), a w tym roku dobiję do dwudziestki ;> Aż nie mogę uwierzyć, że takie stare ze mnie babsko Więc jego naszkicowanie to była pestka, a i Pokemon jest mało skomplikowany, wystarczyłoby żebym wzięła się za jakiegoś bardziej skomplikowanego, którego jeszcze nie rysowałam, a sam szkic mógłby mi zająć nawet ze dwie godziny! A nawet jeszcze więcej, jeśli byłby szczególnie kłopotliwy.
A i dziękuję. Co do oczu - to moja słabość, zwracam na nie szczególną uwagę, są dla mnie ogromnie ważne, więc zawsze staram się je upiększyć jak tylko się da, wręcz z tym przesadzam (szczególnie z tymi światłami), ale powstrzymać się nie mogę.
👍: 0 ⏩: 0
Chicorii In reply to Anabelcia [2011-04-24 21:09:52 +0000 UTC]
Serfujemy ;> Przypomniałaś mi teraz o pewnym odcinku dziadowskiego anime Pokemon (które bardziej Pokemonom zaszkodziło niż pomogło ._.), w którym był taki fajny serfujący Pikacz ze świecącymi błękitnymi oczami. W ogóle z tego co pamiętam, jak na słaby poziom tego anime, ten odcinek był nawet zacny. No musiał być niezły skoro ten odcinek do dziś trochę pamiętam ;>
Tak w ogóle to dzięki za bardziej rozbudowany komentarz niż to jedno zdanie. Uwielbiam takie :>
Co do rady dziękuję, rozumiem o co Ci chodzi. Ale nie wiem czemu ta poświata miałaby mieć kolor piasku ._.
Taaa, ja jestem zauroczona takim mieszaniem kolorów przy cieniowaniu, dlatego ten styl praktykuje (i wciąż nie jestem ze swojego poziomu do końca zadowolona). "Zwykłe" jednokolorowe cienie jakoś mnie teraz mniej jarają ^^'
Będę teraz bardzo "skromna" i przyznam, że też uwielbiam jego oczy, to jak spogląda (do czego to dochodzi, zachwycać się swoim ryskiem, to nie w moim stylu ^^ Ale to chyba lepsze niż fałszywa skromność). W ogóle mam wielką słabość do oczu, zawsze zwracam na nie szczególną uwagę i lubię je upiększać. A z tymi światłami to może nawet i przesadzam, ale uwielbiam takie i nic na to nie poradzę.
👍: 0 ⏩: 0