HOME | DD
cristii — Wystawa #42!
#wystawa #digitalart #exhibition #featured #journal #photography #photomanipulation #traditionalart #artistsfrompoland #featuredartists
Published: 2017-03-19 11:31:06 +0000 UTC; Views: 575; Favourites: 5; Downloads: 0
Redirect to original
Description
Hejka! Cześć! Moje Uszanowanie!
Witam Was bardzo serdecznie na kolejnej odsłonie naszej wirtualnej wystawy!
Sponsorem jest jak zawsze
bez spółki i bez hajsu za to z fejmem!
Na Wystawę #42! prace wybrali :
Gorąco zachęcamy do komentowania oraz poniższych artystów!
Gratulujemy!
Ogłoszenie Grzecznościowe
W kwietniu, w związku z miesiącem Autyzmu, odbędzie się wystawa prac artystycznych AnAspieInPoland .
Wystawa nosi tytuł "Aurtysta".
Wernisaż odbędzie się 2 kwietnia o godzinie 11:00 w tak zwanym Starym Dworku na ul. Miła 4 w Rawie Mazowieckiej.
4 kwietnia wystawa przeniesie się do Miejskiego Domu Kultury w Rawie Mazowieckiej na ul. Krakowska 6c
(tam pozostanie do końca kwietnia).
Przypominamy o naszych poprzednich Wystawach!
Wystawa #41! Nowy Moderator!
Wystawa #40!
Wystawa #39!
Wystawa #38! oraz KONKURS!
Wystawa #37!
Wszystkiego dobrego, dużo pozytywnej energii, siły i weny!
Related content
Comments: 67
Nie ma sprawy! 
Świętujmy i czekamy na więcej!
👍: 0 ⏩: 1
No, takie wyróżnienia motywują do malowania :- )
👍: 0 ⏩: 0
Bardzo proszę!
Urocze ta Twoja otter
👍: 0 ⏩: 0
Ojoj, jaka niespodzianka! Dziękuję ślicznie za wyróżnienie! Ale super!
👍: 0 ⏩: 1
Kreatywność zawsze mile widziana!
A Kubo przypomniało mi to co najlepsze w tej animacji! 
👍: 0 ⏩: 1
Dziękuję <3 Oj, ten film był przepiękny, Laika mnie jeszcze nigdy nie zawiodła!
👍: 0 ⏩: 0
Bardzo dziękuję za uwzględnienie tu mojej pracy ; u;
👍: 0 ⏩: 1
Wow, dzięki MisterMistrzu! Co prawda nie wiem, czy zasługuję na pojawienie się w tak zacnym gronie (nie jestem członkiem grupy), ale nie zmienia to faktu, iż jest mi niezmiernie miło, że moja praca trafiła na wystawę
Pozdrowienia ze słonecznego Poznania
👍: 0 ⏩: 2
Nie ma sprawy !!! Twoja praca jest świetna i na to zasługiwała... nie mogłem jej nie wybrać Czekam na więcej takich zębatkowych miniaturek
Pozdrowienia z Rudy Śląskiej
👍: 0 ⏩: 1
Robią się, robią...
Teraz na tapet trafiły ważki, motylki i inne takie wiosenne "fiu-bździu".
A praca z czołgiem i kotkiem właśnie dosycha...
No to masz trochę dalej, żeby do nas na piwo wlecieć, niż koleżanka z Rataj
👍: 0 ⏩: 1
Fajnie. To będę czekać na wiosenne wynalazki
No kawałek drogi. Rowerem pokazało mi 320 kilometrów W zeszłym roku maksymalnie najwięcej zrobiłem 140 jednego dnia (tym rowerem > fav.me/daaf70x ), także to byłoby za dużo xD
👍: 0 ⏩: 1
Całkiem porządny rower. Ja wykazuję wieloletnie przywiązanie do rometowskich kolażówek. Pierwszy był Mistral, potem Passat. Swego czasu ok. 8000 km się kulało rocznie... co prawda było to wtedy, gdy dinozaury po ulicach biegały, ale liczy się. Aktualnie twór na bazie kolażówki, aczkolwiek po kolei wymieniane miał w zasadzie wszystko, kurzy się na strychu. Poza tym jest to raczej przełajówka, ale o pokroju "szosy" (no bo teraz szosówki takie "pro", to są jednak inne, niż 30 lat temu). Dzieci podrosną, to pojeździmy 
👍: 0 ⏩: 1
Najlepsze jest to, że kupiłem go na złomowisku w zeszłym roku i odrestaurowałem razem z tatą Mam jeszcze Jubilata z 1993 i białoruskiego Aist'a (jest duży) z 1979 roku. Tata ma Kometę została po dziadku.
Też jest fajna. Mistral i Passat, są bardzo podobne do Meteor'a. Ja na co dzień nie liczę kilometrów, ale na pewno robię kilka tysięcy rocznie, jeżdżąc lokalnie po mojej okolicy
Wszystko się z czasem zużywa i trzeba wymieniać, takie są prawa fizyki... Ja klocki hamulcowe sam regeneruję przyklejając paski z gumy. W tym roku spróbuję zrobić kawałka opony samochodowej, oczywiście z tego fragmentu gdzie nie ma drutu 
👍: 0 ⏩: 1
Też znam ten klimat
Ale tego Mistrala wspominam najcieplej, być może też dlatego, że pierwsza przejażdżka to był ten moment, kiedy do mnie dotarło, ze "ojacie, ten bicykl jest dla mnie stworzony"
Ja też nie liczę km. Tylko kiedyś mnie naszło na zliczenie stałych tras dziennych z tych intensywnych lat x 52 tygodnie i tak mi wyszło.
Moje wynalazki zazwyczaj miały jakieś 12,5 kilo.
Najgorzej było, gdy cały dzień lało, albo był mróz poniżej -10...
A najfajniej, kiedy można się było urwać z chaty na przedmieściu nawet i o drugiej w nocy, żeby przepędzić przez całe miasto i okoliczne wioski... i wrócić albo nie
👍: 0 ⏩: 1
Ten tuning to jest właśnie najlepszy, bo zawsze trzeba coś porobić przy rowerze
Ja to nawet lampki na kierownicy nie zostawiam na chwile przed sklepem, bo ktoś może ukraść
Fajnie mieć taki rower który się lubi. Rok temu miałem jeszcze Flaming'a 3 > fav.me/d9njxs4 i czasami robiłem na nim nawet 40 km jednego dnia.
Miał niezłego kopa. Szybko się nim przyspieszało Teraz jest na działce w lesie
Czyli twoje rowery były sporo lżejsze od moich Flaming miał 17 kg > pl.wikipedia.org/wiki/Romet_Fl… xDD
Ja nie raz jechałem w deszczu, ale to nie jest nic fajnego. Mróz nie jest taki zły -20 - 25 to nie był dla mnie zbyt duży problem w tym roku
Wiadoma sprawa nocą podróżuje się lepiej, bo jest mniejszy ruch na drogach, ale można też paść ofiarą niegrzecznych ludzi
👍: 0 ⏩: 1
Eeee... niegrzeczni ludzie to musieliby mnie najpierw dogonić Podejrzewam, że łatwiej dostać w dziób na przystanku tramwajowym
Z moich staroci, to jeszcze tzw. "Kwika" - damka z giętą ramą (rocznik 1927), ale to ze 20 lat temu. Niestety zdjęcia rzeczonego wehikułu się nie zachowały.
👍: 0 ⏩: 1
Też prawda, ale zawsze można mieć takiego pecha, że np łańcuch spadnie lub złapie się kapcia Tego nie wiem, bo nie jeżdżę komunikacją miejską, ale różni ludzie są
Ja wyglądam niepozornie (170cm / 74 kg), ale lepiej do mnie nie startować, bo potrafię nieźle przyłożyć i szybko biegam
Nie znam tego modelu... , ale pewnie fajny był Szkoda, że nie ma zdjęć
👍: 0 ⏩: 1
Oj, fajna była. To fakt, ale po przesiadce na rometowskiego Mistrala poszła w odstawkę, a potem zaginęła w pomroce dziejów i ekspansji terytorialnej rodzeństwa.
Łańcuch jak łańcuch. Największym absurdem, jaki mi się przytrafił było urwanie mostu kierownicy w szosie. Podczas jazdy. Wyobraź sobie: jedziesz, jedziesz... a tu ci kierat w rękach zostaje odczepiony od roweru. Ups...
👍: 0 ⏩: 1
Jak to mówią wszystko ma swój początek i koniec
Też znam taki przypadek, że kierownica została w rękach. Mnie kiedyś lewa korba ułamała się z kawałkiem osi i spadła na drogę, ale na szczęści podczas ruszania.
Czasami przez takie rzeczy zginąć można, dlatego warto co jakiś czas robić przegląd, bo licho nie śpi i nigdy nie wiadomo, gdzie na człowieka czeka
👍: 0 ⏩: 1
Warto się też dobrze "naumieć" jeździć bez trzymanki
👍: 0 ⏩: 1
Racja, ale mnie to nie za bardzo wychodzi, ale to też zależy od stabilności roweru im dłuższy i grubsze opony tym łatwiej
👍: 0 ⏩: 1
Nie, to akurat nie ma wpływu. Za to prędkość ma. Jadący rower jest po prostu stabilny, a im szybciej, tym bardziej. Jedno co, to balans ciałem trzeba dobrze opanować.
👍: 0 ⏩: 1
No nie wiem, czy to nie ma znaczenia Mnie wychodzi to trochę lepiej na Meteorze niż na Jubilacie (ta sama prędkość), ale to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadać
Ja tańczyć też nie bardzo potrafię to może, dlatego mi nie wychodzi balans ciałem
👍: 0 ⏩: 1
No to nie wiem 
Ze mnie tancerz w sumie też raczej marny...
👍: 0 ⏩: 1
^^
... no to jest nas co najmniej dwóch
👍: 0 ⏩: 1
Ej nie ma co ukrywać, że nie jesteś członkiem naszej grupy, lecz! jesteś niesamowicie zdolnym Polakiem, więc jak najbardziej się należy! 
A MisterMistrz bardzo chciał, to nie ma co mu odmawiać!
Pozdrowienia ze słonecznych Rataj! 
👍: 0 ⏩: 2
Ja się nie czepiam. Wprost przeciwnie - bardzo mi miło i dziękuję za dodanie mojej pracy.
No proszę... Rataje A my z Wildy
👍: 0 ⏩: 0
Znalezienie mojej pracy na tej wystawie to dla mnie zaszczyt! <3
👍: 0 ⏩: 2
Tak jak napisała Ania, kolory są fajne w twojej pracy, ale mnie najbardziej urzekły te prostokąty w połączeniu z całą resztą
👍: 0 ⏩: 1
Cieszę się, że ktoś docenił te prostokąty. X3
Miały one uczynić pracę bardziej ciekawszą i chyba się udało. ^^
👍: 0 ⏩: 1
Co prawda to kolega wybrał Don't do drugs kids XDD ale ja osobiście gratuluję ciekawego wyboru kolorów! 
👍: 0 ⏩: 1
Cieszę się, że komuś podoba się mój dobór kolorów, bo to dla mnie jedna z najtrudniejszych rzeczy w rysowaniu. X3
👍: 0 ⏩: 0
Wow. Jestem bardzo wdzięczna, że aż dwie moje prace znalazły się na wystawie. Nie spodziewałam się tego kompletnie, dziękuję za wyróżnienie.
👍: 0 ⏩: 2
Moje gratulacje !!! Podwójna okazja do świętowania
👍: 0 ⏩: 0
To się nazywa mieć talent i czerpać z tego satysfakcję!
Serdecznie Ci gratulujemy i czekamy na kolejne Twoje prace!
👍: 0 ⏩: 0
Bardzo proszę
Niespodzianki to nasza specjalność
👍: 0 ⏩: 0
Dziękuję za wyróżnienie, nie spodziewałam się, że Pixie może tu się znaleźć
👍: 0 ⏩: 1
A widzisz jaka niespodzianka!
Pixie Red mnie urzekła motywem oraz doborem kolorów i prostotą, trochę osobiście mi skojarzyła się z motywem ludowym (ale ciut ciut)
👍: 0 ⏩: 1
To był w sumie mini koncept na studia, ale się nie przyjął, więc póki co dalej tego nie ciągnęłam, może w przyszłości
👍: 0 ⏩: 0
| Next =>