HOME | DD

Description

☾ P E R S O N A L I A ☽
Imię i nazwisko: Nora Myers

Przezwiska bądź pseudonimy: Angel (przedstawia się pseudonimem)

Płeć: kobieta

Wiek: 18 lat (14.11.2001r)

Wzrost/Waga: 158cm/44kg

Miejsce pochodzenia: Alleburgh, Kanada

Miejsce zamieszkania: Centrum

Grupa: Szczupak

☾ C H A R A K T E R ☽

Angel jest jak biała kartka papieru - bez charakteru. Trochę naderwana, trochę pognieciona, trochę poplamiona. Ale po za tym, nic nadzwyczajnego.

Przynajmniej stwarza pozory jakichkolwiek cech. Wydaje się być miła, nawet troskliwa. Może to przez ten dziwny, ale pogodny uśmiech, który chyba nigdy nie schodzi jej z twarzy? No tak, podejdzie i zagada, jednak jej głos jest straszliwie monotonny, a oczy ciągle przymrużone, jakby zaraz miały opaść a dziewczyna zasnąć. Nie wydaje się, żeby cokolwiek ją interesowało, chociaż jak już przekopiesz się przez tą powłokę neutralności, odkryjesz, że fascynują ją małe zwierzęta. Lubi je, ale nie wie o tym, bo na dobrą sprawę, nie ma też bladego pojęcia czym jest uczucie miłości, czy chociażby sympatii. Jest strasznie uległa, będzie przepraszać za najmniejsze przewinienia, nawet, jeśli po jej mimice nie da się poznać, czy ma wyrzuty sumienia czy nie. Ogólnie, po jej twarzy trudno jest się czegokolwiek domyśleć. Zgodzi się właściwie na wszystko, co jej zaproponujesz, nawet jeśli miałoby to wiązać się z jej krzywdą. Apatyczna i melancholijna, jej emocje można rozgryźć prawdopodobnie tylko przez ruchy ciała, np. trzęsące się ręce, albo cofanie się, kiedy zacznie się bać. Nie lubi zrzucać na ludzi swoich problemów, dlatego nie dzieli się zbytnio faktami ze swojego życia. Jest bardzo awkward jeśli chodzi o interakcje między ludzkie. Możesz robić z nią w sumie co chcesz, ale czułości są dla niej strasznie dziwne. Ludzie dziwią się też, jak bardzo bezpośrednia i bezceremonialna potrafi być w czasie rozmowy.

Warto dodać, że jeśli przestanie się uśmiechać, albo podniesie głos, to znaczy, że jest bardzo źle, że dzieje się coś niedobrego.

Dlatego w domu nie uśmiecha się prawie nigdy.

☾ Ż Y C I O R Y S ☽
Nora urodziła się w czasie chłodnego wieczoru, będąc drugim dzieckiem państwa Lindy i Chestera Myersów. W szpitalu wszyscy byli zadowoleni, nawet jej brat, sześcioletni wówczas Kenneth. "Szczęście" to utrzymywało się dopóki Nora nie dorosła do wieku około 2, albo 3 lat. Wtedy zaczęła się przekonywać, że jej rodzice wcale nie są tacy kochający, jakich zgrywają przy ludziach. A sprawa pogarszała się z dnia na dzień, z roku na rok. Ani Kenny, ani ona nie mieli wątpliwości, jak bardzo rodzice nimi gardzą. Wyzywanie i bicie było na porządku dziennym, nie wspominając nawet o tym, że dzieci były zaniedbane i wychudzone. Z czasem nawet jej kochany braciszek zaczął przejmować cechy ojca - agresywność, władczość, dlatego przemocy doświadczała głównie Nora. Mimo wszystko, to Kenneth był człowiekiem, który nawet po licznych epizodach gniewu, okazywał dziewczynie jakąkolwiek troskę i czułość. Tłumaczyła sobie to tym, że on nie jest zły, po prostu ma gorszy dzień. Dlatego darzyła go zaufaniem i swego rodzaju "miłością".

W szkole zachowywała neutralny grunt. Ludzie praktycznie jej nie zauważali. Nie miała przyjaciół, a jedynie znajomych i w sumie, to w ogóle jej to nie przeszkadzało. Zdarzały się jakieś incydenty, gdzie czasem ktoś popchnął ją albo zaśmiał się z niej, ale nie było to niczym poważniejszym. Po lekcjach często nie wracała od razu do domu. Czasem poszła na jakąś małą imprezę, czasem wychodziła gdzieś z jakimś znajomym, który zmieniał się co jakiś czas. A czasem najzwyczajniej w świecie łaziła po mieście, głaszcząc bezpańskie koty. Wszystko, byleby jak najbardziej odwlec powrót do rodziny.

Pomimo ogólnej toksyczności swoich rodziców, jej matka wydawała się być nieco łagodniejsza w usposobieniu, które i tak tryskało nerwowością i narcyzmem.

Dało się ją udobruchać, robiąc jej jedzenie po ciężkim dniu w robocie, lub gruntownie sprzątając dom. Angel w swoim dziwnym rozumowaniu wydedukowała chyba, że matka jest po prostu zmęczona życiem, więc nie miała jej niczego za złe. W końcu ona też nie raz dostała od Chestera po twarzy za "niesubordynacje". Zdarzało się, że przytuliła Norę, albo zapytała jak minął jej dzień, co utwierdzało nastolatkę w przekonaniu, że wszystko co złe, jest winą jej ojca.

Dziewczyna jednak, ignorując to wszystko, nadal przytulała i całowała swoich rodziców na przywitanie i pożegnanie, nawet, jeśli wydawało jej się to dziwne. Doceniała każdy kontakt fizyczny z jej najbliższymi ludźmi, nawet jeśli był to zwykły plaskacz w policzek.

☾ S T A T Y S T Y K I ☽
Poziom: 1

Do rozdania 15 punktów plus bonus z grupy!

Siła: 0

Zręczność: 2

Wytrzymałość: 4

Inteligencja: 2

Szczęście: 3+1

Percepcja: 4

☾ D O D A T K O W E ☽

Ekwipunek: Czarny plecak a w nim: plasterki+bandaże+chusteczki, telefon z rozbitą szybką, słuchawki, czasem karma dla kotów lub woda

Lubi:
-małe zwierzątka
-słodycze
-świecące rzeczy, np wisiorki, albo kamienie szlachetne
-sprawiać, że ludzie czują się lepiej
-lasy
-ciszę i spokój
-ludzi o fascynującym wyglądzie

Nie lubi:
-swojego domu
-agresywnych ludzi
-...
-???

Ciekawostki:

-ubiera się głównie w bardzo luźne ubrania

-nigdy nie zobaczysz jej bez jakichś plasterków na twarzy i ciele

-jej mama pracuje w małej firmie jako nic nie znacząca, ale bardzo zarobiona sekretarka

-Kenny za to pracuje jako mechanik, jednak częściej go w tej robocie nie ma jak jest. Woli przebywać ze swoimi kolegami w jakichś melinach, ewentualnie grając na gitarze w grungeowym zespole jego kolegi w okolicznych barach

-sama Nora czasem dorabia sobie jako roznosicielka ulotek, albo kelnerka w barach, w których gra jej brat

-pseudonim wziął się od tego, jak nazywała ją czasem mama i brat - aniołek.

-tablica na pinie, na którym znajduje się jej wyglądowa inspiracja

-głos

Wzór KP stworzony tylko i wyłącznie dla grupy Behind-The-Fog.
Grafika (c) LeniwyKlocTM
Nora (c) MrsMassacre

jak to mówią, dzienna dawka krawędzi od muszy eh
obiecuję że będę grzeczna przysięgam, zero awantur

Description

☾ P E R S O N A L I A ☽
Imię i nazwisko: Nora Myers

Przezwiska bądź pseudonimy: Angel (przedstawia się pseudonimem)

Płeć: kobieta

Wiek: 18 lat (14.11.2001r)

Wzrost/Waga: 158cm/44kg

Miejsce pochodzenia: Alleburgh, Kanada

Miejsce zamieszkania: Centrum

Grupa: Szczupak

☾ C H A R A K T E R ☽

Angel jest jak biała kartka papieru - bez charakteru. Trochę naderwana, trochę pognieciona, trochę poplamiona. Ale po za tym, nic nadzwyczajnego.

Przynajmniej stwarza pozory jakichkolwiek cech. Wydaje się być miła, nawet troskliwa. Może to przez ten dziwny, ale pogodny uśmiech, który chyba nigdy nie schodzi jej z twarzy? No tak, podejdzie i zagada, jednak jej głos jest straszliwie monotonny, a oczy ciągle przymrużone, jakby zaraz miały opaść a dziewczyna zasnąć. Nie wydaje się, żeby cokolwiek ją interesowało, chociaż jak już przekopiesz się przez tą powłokę neutralności, odkryjesz, że fascynują ją małe zwierzęta. Lubi je, ale nie wie o tym, bo na dobrą sprawę, nie ma też bladego pojęcia czym jest uczucie miłości, czy chociażby sympatii. Jest strasznie uległa, będzie przepraszać za najmniejsze przewinienia, nawet, jeśli po jej mimice nie da się poznać, czy ma wyrzuty sumienia czy nie. Ogólnie, po jej twarzy trudno jest się czegokolwiek domyśleć. Zgodzi się właściwie na wszystko, co jej zaproponujesz, nawet jeśli miałoby to wiązać się z jej krzywdą. Apatyczna i melancholijna, jej emocje można rozgryźć prawdopodobnie tylko przez ruchy ciała, np. trzęsące się ręce, albo cofanie się, kiedy zacznie się bać. Nie lubi zrzucać na ludzi swoich problemów, dlatego nie dzieli się zbytnio faktami ze swojego życia. Jest bardzo awkward jeśli chodzi o interakcje między ludzkie. Możesz robić z nią w sumie co chcesz, ale czułości są dla niej strasznie dziwne. Ludzie dziwią się też, jak bardzo bezpośrednia i bezceremonialna potrafi być w czasie rozmowy.

Warto dodać, że jeśli przestanie się uśmiechać, albo podniesie głos, to znaczy, że jest bardzo źle, że dzieje się coś niedobrego.

Dlatego w domu nie uśmiecha się prawie nigdy.

☾ Ż Y C I O R Y S ☽
Nora urodziła się w czasie chłodnego wieczoru, będąc drugim dzieckiem państwa Lindy i Chestera Myersów. W szpitalu wszyscy byli zadowoleni, nawet jej brat, sześcioletni wówczas Kenneth. "Szczęście" to utrzymywało się dopóki Nora nie dorosła do wieku około 2, albo 3 lat. Wtedy zaczęła się przekonywać, że jej rodzice wcale nie są tacy kochający, jakich zgrywają przy ludziach. A sprawa pogarszała się z dnia na dzień, z roku na rok. Ani Kenny, ani ona nie mieli wątpliwości, jak bardzo rodzice nimi gardzą. Wyzywanie i bicie było na porządku dziennym, nie wspominając nawet o tym, że dzieci były zaniedbane i wychudzone. Z czasem nawet jej kochany braciszek zaczął przejmować cechy ojca - agresywność, władczość, dlatego przemocy doświadczała głównie Nora. Mimo wszystko, to Kenneth był człowiekiem, który nawet po licznych epizodach gniewu, okazywał dziewczynie jakąkolwiek troskę i czułość. Tłumaczyła sobie to tym, że on nie jest zły, po prostu ma gorszy dzień. Dlatego darzyła go zaufaniem i swego rodzaju "miłością".

W szkole zachowywała neutralny grunt. Ludzie praktycznie jej nie zauważali. Nie miała przyjaciół, a jedynie znajomych i w sumie, to w ogóle jej to nie przeszkadzało. Zdarzały się jakieś incydenty, gdzie czasem ktoś popchnął ją albo zaśmiał się z niej, ale nie było to niczym poważniejszym. Po lekcjach często nie wracała od razu do domu. Czasem poszła na jakąś małą imprezę, czasem wychodziła gdzieś z jakimś znajomym, który zmieniał się co jakiś czas. A czasem najzwyczajniej w świecie łaziła po mieście, głaszcząc bezpańskie koty. Wszystko, byleby jak najbardziej odwlec powrót do rodziny.

Pomimo ogólnej toksyczności swoich rodziców, jej matka wydawała się być nieco łagodniejsza w usposobieniu, które i tak tryskało nerwowością i narcyzmem.

Dało się ją udobruchać, robiąc jej jedzenie po ciężkim dniu w robocie, lub gruntownie sprzątając dom. Angel w swoim dziwnym rozumowaniu wydedukowała chyba, że matka jest po prostu zmęczona życiem, więc nie miała jej niczego za złe. W końcu ona też nie raz dostała od Chestera po twarzy za "niesubordynacje". Zdarzało się, że przytuliła Norę, albo zapytała jak minął jej dzień, co utwierdzało nastolatkę w przekonaniu, że wszystko co złe, jest winą jej ojca.

Dziewczyna jednak, ignorując to wszystko, nadal przytulała i całowała swoich rodziców na przywitanie i pożegnanie, nawet, jeśli wydawało jej się to dziwne. Doceniała każdy kontakt fizyczny z jej najbliższymi ludźmi, nawet jeśli był to zwykły plaskacz w policzek.

☾ S T A T Y S T Y K I ☽
Poziom: 1

Do rozdania 15 punktów plus bonus z grupy!

Siła: 0

Zręczność: 2

Wytrzymałość: 4

Inteligencja: 2

Szczęście: 3+1

Percepcja: 4

☾ D O D A T K O W E ☽

Ekwipunek: Czarny plecak a w nim: plasterki+bandaże+chusteczki, telefon z rozbitą szybką, słuchawki, czasem karma dla kotów lub woda

Lubi:
-małe zwierzątka
-słodycze
-świecące rzeczy, np wisiorki, albo kamienie szlachetne
-sprawiać, że ludzie czują się lepiej
-lasy
-ciszę i spokój
-ludzi o fascynującym wyglądzie

Nie lubi:
-swojego domu
-agresywnych ludzi
-...
-???

Ciekawostki:

-ubiera się głównie w bardzo luźne ubrania

-nigdy nie zobaczysz jej bez jakichś plasterków na twarzy i ciele

-jej mama pracuje w małej firmie jako nic nie znacząca, ale bardzo zarobiona sekretarka

-Kenny za to pracuje jako mechanik, jednak częściej go w tej robocie nie ma jak jest. Woli przebywać ze swoimi kolegami w jakichś melinach, ewentualnie grając na gitarze w grungeowym zespole jego kolegi w okolicznych barach

-sama Nora czasem dorabia sobie jako roznosicielka ulotek, albo kelnerka w barach, w których gra jej brat

-pseudonim wziął się od tego, jak nazywała ją czasem mama i brat - aniołek.

-tablica na pinie, na którym znajduje się jej wyglądowa inspiracja

-głos

Wzór KP stworzony tylko i wyłącznie dla grupy Behind-The-Fog.
Grafika (c) LeniwyKlocTM
Nora (c) MrsMassacre

jak to mówią, dzienna dawka krawędzi od muszy eh
obiecuję że będę grzeczna przysięgam, zero awantur