HOME | DD

Valvador — With mama

Published: 2013-01-26 11:04:43 +0000 UTC; Views: 1010; Favourites: 67; Downloads: 15
Redirect to original
Description Tula, Aurelka nad me!

As you can see, I look very tired on this picture. As a matter of fact, I was exhausted. It was the second night after we introduced Aurelka to Tula. And Tula didn't like the vision of second cat in the house. Actually, she was furious and her intentions were very clear - get the rat out of her house! So the first night was pretty sleepless for the three of us, and very stressful for me and Tula (Aurelka didn't care much).

When finally Tula decided to rest for a little while and fell asleep, Aurelka with disarming honesty came to Tula and lied down by her side, cuddling her. When Tula woke up (face to face with Aurelka) she was like "KHHH!!! What are you doing!!! GTFO!!! Or... Ah, what the hell. Give me a kiss. Lick, lick, lick!" - and that was the beginning of beautiful friendship between my two cats

Related content
Comments: 65

Valvador In reply to ??? [2016-01-27 13:26:09 +0000 UTC]

Thank you!

👍: 0 ⏩: 0

allowneya [2013-03-08 12:45:03 +0000 UTC]

beautiful photo and the storey is just lovely

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to allowneya [2013-03-09 11:45:21 +0000 UTC]

Thank you!

👍: 0 ⏩: 0

Fiedka [2013-01-31 19:00:22 +0000 UTC]

Najpiękniejszy obrazek!
Mama i jej dzieci! ^^

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to Fiedka [2013-01-31 19:34:11 +0000 UTC]

Dziękujemy!

👍: 0 ⏩: 0

DaphneBlake [2013-01-29 14:20:31 +0000 UTC]

uroczo

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to DaphneBlake [2013-01-30 22:35:00 +0000 UTC]

Dziękujemy!

👍: 0 ⏩: 0

neron1987 [2013-01-29 09:03:48 +0000 UTC]

Przyznam, że to była błyskawiczna akceptacja

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to neron1987 [2013-01-29 09:51:36 +0000 UTC]

Bo te obie koteczki są takie kochane, serce na dłoni - gdyby miały dłonie tylko Tula trochę obrażalska jest ale szybko jej przechodzi. Zawsze jak wychodzę do pracy to biorę je kolejno na ręce i się z nimi żegnam. Ostatnio pierwszy raz wzięłam najpierw Aurelkę, bo była bliżej. Tula tak się na mnie śmiertelnie obraziła, że się nie chciała dać wziąć, odpychała mnie łapkami, odwracała głowę wyginając się cała, a jak już ją wzięłam to mało sobie łebka nie ukręciła tak się wywijała, żebym jej nie ucałowała w nosek jak to zwykle robię. No bo jak to tak, zawsze ona pierwsza, a teraz nagle Aurelka?

👍: 0 ⏩: 1

neron1987 In reply to Valvador [2013-01-29 12:08:07 +0000 UTC]

Heh, no niektóre koty tak mają. Filcka była wściekła, jak wzięłam na 2 miesiące kota na dom tymczasowy. Anakin po jakims czasie zaczął się z nim nawet bawić a Filcka gdzie tam... foch taki jak stąd do Madrytu.

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to neron1987 [2013-01-29 12:14:38 +0000 UTC]

Z tego co czytam to ogólnie ragi zwykle szybko się przekonują do nowych domowników ale wiadomo, wiele zależy od samego kota.

👍: 0 ⏩: 1

neron1987 In reply to Valvador [2013-01-29 12:34:25 +0000 UTC]

Ja do nie dawna byłam przekonana, że każdego kota można przekonać do nowego towarzysza. Po tym co moje odwaliły pół roku temu już nie dałabym za to głowy...

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to neron1987 [2013-01-29 12:38:15 +0000 UTC]

Różne są teorie. Vicky Halls uważa, że koty w ogóle nie powinny mieć towarzystwa. Ale biorąc pod uwagę że sama ma ich sporą gromadkę, to choć nie pisze tego wprost, mam wrażenie, że raczej uważa, że tylko na potrafi mieć więcej niż jednego kota, a reszta to bezmózga banda idiotów, którzy powinni poprzestać na jednym. Niestety czasem ma rację. Ale i tak nie za bardzo ją lubię

👍: 0 ⏩: 1

neron1987 In reply to Valvador [2013-01-29 13:05:20 +0000 UTC]

Teorię, że koty są samotnikami obala taki fakt, że chociażby w Rzymie żyją one w dużych skupiskach... również pod moim blokiem jest gromadka kotów, które się trzymają razem. Oczywiście zdarza się, że jakieś dwa się ze sobą leją no ale to już chyba tak jak z ludźmi. Jednych lubimy innych niekoniecznie. Ja raczej nie czytam książek na takie tematy bo mam już wyrobione własne zdanie i nie potrzeba mi do szczęścia cudzych wątpliwych wypocin

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to neron1987 [2013-01-29 13:17:05 +0000 UTC]

Ja jestem zdania, że im więcej wiedzy tym lepiej, zwłaszcza jeśli chce się związać życie z kotami. Chociaż kocia psychologia też mniej mnie interesuje, bo to w zasadzie wystarczy spojrzeć na rzecz z perspektywy kota i wiadomo o co mu chodzi, nie trzeba robić doktoratów. Ale o chorobach, genetyce, pielęgnacji - tych książek nigdy nie przestanie przybywać na moich półkach

👍: 0 ⏩: 0

panna-cotta [2013-01-28 17:15:16 +0000 UTC]

Jakie słodkie! No nie mogę się napatrzeć, po prostu czysta rozkosz ^^
Gdyby nie historia (bardzo dramatyczna) to w ogóle bym się nie domyśliła, że mogły być jakieś problemy. I dobrze się trzymasz jak na kogoś wyczerpanego

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to panna-cotta [2013-01-29 09:43:32 +0000 UTC]

To było straszne! Prawie całą noc nie spałam, już nad ranem wpadłam w histerię i płacz, że nie wiem co mam robić. Biedny Rafał też nie wiedział co robić, czy uważać żeby Tula nam nie zeżarła Aurelki, czy mnie uspakajać najlepiej to się w tym wszystkim zachowała Aurelka, która miała wszystko po prostu w nosie. Ale ona jednak przyjechała z hodowli, gdzie było mnóstwo kotów, do domu z jednym kotem, więc jej było łatwiej

👍: 0 ⏩: 1

panna-cotta In reply to Valvador [2013-01-29 20:05:53 +0000 UTC]

Ojej, to faktycznie brzmi okropnie. Jak napisałaś o tej nagłej zmianie nastawienia to przypomniało mi się dużo takich scen z Animal Planet, czy nawet z życia, więc takie rzeczy się zdarzają. Ale faktycznie, zanim to się stało to nastroje musiały być nieciekawe.
W sumie mogło być gorzej, bo nie raz słyszałam, że trzeba było koty tygodniami oswajać z zapachem i przedstawiać je sobie w miłych okolicznościach (przy jedzeniu )
Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło Pozdrowienia dla mądrych kotków, które zdecydowały się na pokój ^^

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to panna-cotta [2013-01-31 19:36:26 +0000 UTC]

Pewnie i ja bym stosowała te praktyki z osobnym pokojem, zapachami itd, ale my mamy póki co tylko jeden pokój więc dziewczyny musiały się jakoś dogadać przy kolejnym kocie będziemy już mieć (mam nadzieję!) większe pole manewru

👍: 0 ⏩: 1

panna-cotta In reply to Valvador [2013-01-31 21:09:26 +0000 UTC]

Trzeba sobie jakoś radzić

👍: 0 ⏩: 0

Pink--Reptile [2013-01-27 04:40:49 +0000 UTC]

aww that's cute

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to Pink--Reptile [2013-01-28 09:47:11 +0000 UTC]

Thanks!

👍: 0 ⏩: 1

Pink--Reptile In reply to Valvador [2013-01-28 23:09:05 +0000 UTC]

your welcome your cats seem to love you very much!

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to Pink--Reptile [2013-01-29 09:55:44 +0000 UTC]

I hope they do! I know I love them very much!

👍: 0 ⏩: 1

Pink--Reptile In reply to Valvador [2013-01-29 14:46:46 +0000 UTC]

aww I'm sure they do!

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to Pink--Reptile [2013-01-30 22:54:58 +0000 UTC]

Thanks!

👍: 0 ⏩: 1

Pink--Reptile In reply to Valvador [2013-01-30 23:12:22 +0000 UTC]

your welcome

👍: 0 ⏩: 0

SpaniardWithKnives [2013-01-27 04:02:27 +0000 UTC]

Lawl!. My kitties do the same!

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to SpaniardWithKnives [2013-01-28 09:46:55 +0000 UTC]

Good, because that's cute!

👍: 0 ⏩: 0

edj3babygurl7 [2013-01-27 02:32:03 +0000 UTC]

awww you guys are sooo cute!!!!!!!!!!!

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to edj3babygurl7 [2013-01-28 09:46:28 +0000 UTC]

Thank you!

👍: 0 ⏩: 1

edj3babygurl7 In reply to Valvador [2013-01-28 22:56:36 +0000 UTC]

your welcome valvador!

👍: 0 ⏩: 0

GrumpySmoke [2013-01-26 20:32:37 +0000 UTC]

Darn you, kitties! You're so cute, but you shut off my lungs.

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to GrumpySmoke [2013-01-28 09:43:40 +0000 UTC]

Ah are you alergic to kitties? That's bad

👍: 0 ⏩: 1

GrumpySmoke In reply to Valvador [2013-01-28 17:51:08 +0000 UTC]

I am indeed... on of my only allergies. Its pretty severe though

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to GrumpySmoke [2013-01-29 09:55:07 +0000 UTC]

That's awful! Now I can't imagine living without kitties!

👍: 0 ⏩: 1

GrumpySmoke In reply to Valvador [2013-01-29 14:47:44 +0000 UTC]

I feel the same way about snakes, ^3^

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to GrumpySmoke [2013-01-30 22:56:44 +0000 UTC]

Ah. Snakes aren't my dream pets

👍: 0 ⏩: 1

GrumpySmoke In reply to Valvador [2013-01-31 00:20:23 +0000 UTC]

They're good... long as you feed them x3. Mine liked to be a necklace

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to GrumpySmoke [2013-01-31 19:37:51 +0000 UTC]

I think it's obvious that if you have a pet - you feed it! Or maybe, it should be... The more I think about it the more I realize that might be not so clear for some...

👍: 0 ⏩: 1

GrumpySmoke In reply to Valvador [2013-01-31 21:34:45 +0000 UTC]

Yeah... I had some people get really mad at me for feeding my snake a rabbit. Uh... kay... as opposed to?

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to GrumpySmoke [2013-02-01 19:10:56 +0000 UTC]

Sounds like people who feed cats with vegetarian food - there are even special fodders!

👍: 0 ⏩: 1

GrumpySmoke In reply to Valvador [2013-02-01 20:25:22 +0000 UTC]

Can you believe, for realz, I had someone yell at me for feeding Slinky (my snake) a squirrel I caught because it... "is not natural."

👍: 0 ⏩: 0

menca [2013-01-26 15:41:32 +0000 UTC]

That's nice to hear, and to see of course!

Quite often it takes longer for them, but then they eventually bury the axe of war, combine their forces, and start demolishing the premises together.

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to menca [2013-01-27 23:22:36 +0000 UTC]

Gladly I live with very mannerly cats, so destructions aren't my problem

👍: 0 ⏩: 0

CougarHearted [2013-01-26 14:14:22 +0000 UTC]

They evolved from bitter enemies to friends who cannot be parted. ^^

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to CougarHearted [2013-01-27 23:13:46 +0000 UTC]

It's hard to say they were enemies, I guess it takes two to be enemies. And Aurelka can't dislike anybody, she loves everybody, and she liked Tula from the first meeting even when Tula tried her best to harm Aurelka! Aurelka is my idol, you can't bring her down, she's always cheerful and full of love

👍: 0 ⏩: 0

BettyFontaine [2013-01-26 12:38:18 +0000 UTC]

Ale się ostatecznie polubiły i to jest najważniejsze.

👍: 0 ⏩: 1

Valvador In reply to BettyFontaine [2013-01-26 12:41:32 +0000 UTC]

Powiedziałabym nawet, że pokochały są nierozłączne. Już nawet zabieram Tulę z Aurelką do weterynarza, bo osobno za bardzo się stresują

👍: 0 ⏩: 1

BettyFontaine In reply to Valvador [2013-01-26 12:45:50 +0000 UTC]

👍: 0 ⏩: 0


| Next =>