HOME | DD

Description
== Picture updated! ==

Patrząc na czas, jaki upłynął od wstawienia ostatniego modelu - całkiem niezłe tempo

Po pierwsze - właściwie, przyznając się bez bicia, to jest to historyczna wtopa. Głównie dlatego, że trochę nie dopilnowałem detali i koniec końców zdecydowałem się na Messera w wersji E-3/4 (takie warianty można było z pudła zrobić), a dopiero potem skonfrontowałem to z wyposażeniem Ilmavoimat (Fińskich Sił Powietrznych)...
Przyjmijmy więc, że jest to samolot "co by było gdyby", który jakoś się zaplątał do finów gdzieś w okolicach początku Wojny Kontynuacyjnej (wersje E latały gdzieś do około końca 41 roku) i służył wiernie - choć konstrukcja była już mocno stara.
W obliczu tego - malowanie i oznaczenia z początków dostaw, które były nanoszone na roboczo zamalowane insygnia niemieckie - są jak najbardziej w porządku.
As Karo, to już moja fantazja - faktycznie był namalowany na samolocie o tym numerze, ale został zamalowany szybciej niż się pojawił. A skoro już nieco fantazjujemy, to czemu nie...

Sam model to klasyczne Academy - świetna jakość za tę cenę, oczywiście bez jakichś szaleństw w skomplikowaniu, ale jak idzie o detale - bardzo dobrze. W bonusie Kettenkrad i zestaw beczek, kanistrów i skrzyń - więc można zachować na później.
Chociaż instrukcja tego modelu nie przewiduje - bez problemu mozna podczepić bombę. Sklejanie przyjemnie i prawie bez szpachlowania - no i bez miliona części fototrawionych - stąd niezłe tempo.

Efekt niezły, chociaż żółty się mi trochę zestarzał i ciężko było go miejscami ładnie rozprowadzić, do tego nieco zabawy i improwizacji z wielkimi "2", które wchodzą na karabiny (poprawna pod te oznaczenia wersja G-2 ma je nieco wyżej) - ale jakoś jest.
Takie moje solidne 4+

A reasumując - tak prawdę powiedziawszy, to nie jestem "zaspokojony" pod kątem fińskich latadeł. Więc na dniach do mnie przywędruje Bf109G-2, który jest już właściwym samolotem na właściwym miejscu. Akurat dokupiony do devowanego tutaj Messera zestaw kalek pozwala mi zrobić jeszcze jedną, późniejszą wersję w oryginalnym fińskim malowaniu.
Chyba będzie co oglądać

---------------------------------
Well, considering time, that passed since last model submission - that's quite a pace

To begin with - in fact, and I admitt it - it's a total historical screw-up. Mostly because I decided on this Messerchmitt E-3/4 (those variants could be built out of the box) before checking what flew, back then in Ilmavoimat (Finnish Air Force)...
Let's say that's a typical "what if" model, which somehow got to Finns at the beginning of the Jatkosota (The Continuation War) and served well, although being quite old (E variants were seen to something like end of 1941)
And as we take above into account, then both camouflage and Finnish markings, quickly done on a painted over German insignias - is quite accurate
The Ace of Diamonds is, however, a little of my fantasy. It appeared historically on an aircraft with this tail number, byt were erased faster that it got painted there

Model itself is a classic Academy - great quality for its price, not a showdown in terms of complication, but very nice and quite a lot of details and fine panel lines and rivets and so on. Plus a bonus Kettenkrad with a dozen of barrels, gas canisters, water canisters, crates - worth saving for maybe a diorama?
Though model instructions doesn't cover it - suppllied bomb can be easily hung underneath the plane (which I did as you can see).
Overally - everything fits very nicely, almost without of filling and - without of a million photoetched parts, that's why such pace.

Overall effect is quite good as for me, however my yellow is getting old and sometimes it's hard to put it on nicely and there was a reasonable amount of fiddling with those yellow "2" as they are meant to go onto a G-2 version, which has machine guns slightly higher than E-4 (that this "slightly" which means the difference). But managed to put somehow and it's not bad.
So my typical, solid 4+

And to sum up - I can't say I'm satisfied in terms of Finnish aircrafts. So in days I get my Messerchmitt Bf109G-2 version, which is a proper plane on a proper place. And - quite nicely, the decal sheet bought for the deved plane (as long as you don't touch the stencils) allows you to create another version of it - this time later in an original Finnish camouflage.
Well... I think there'll be something to watch soon

Skala/Scale: 1/72
Farby/Paints: Pactra + Vallejo + Model Master
Kalkomanie/Decals: Techmod + Academy

Description
== Picture updated! ==

Patrząc na czas, jaki upłynął od wstawienia ostatniego modelu - całkiem niezłe tempo

Po pierwsze - właściwie, przyznając się bez bicia, to jest to historyczna wtopa. Głównie dlatego, że trochę nie dopilnowałem detali i koniec końców zdecydowałem się na Messera w wersji E-3/4 (takie warianty można było z pudła zrobić), a dopiero potem skonfrontowałem to z wyposażeniem Ilmavoimat (Fińskich Sił Powietrznych)...
Przyjmijmy więc, że jest to samolot "co by było gdyby", który jakoś się zaplątał do finów gdzieś w okolicach początku Wojny Kontynuacyjnej (wersje E latały gdzieś do około końca 41 roku) i służył wiernie - choć konstrukcja była już mocno stara.
W obliczu tego - malowanie i oznaczenia z początków dostaw, które były nanoszone na roboczo zamalowane insygnia niemieckie - są jak najbardziej w porządku.
As Karo, to już moja fantazja - faktycznie był namalowany na samolocie o tym numerze, ale został zamalowany szybciej niż się pojawił. A skoro już nieco fantazjujemy, to czemu nie...

Sam model to klasyczne Academy - świetna jakość za tę cenę, oczywiście bez jakichś szaleństw w skomplikowaniu, ale jak idzie o detale - bardzo dobrze. W bonusie Kettenkrad i zestaw beczek, kanistrów i skrzyń - więc można zachować na później.
Chociaż instrukcja tego modelu nie przewiduje - bez problemu mozna podczepić bombę. Sklejanie przyjemnie i prawie bez szpachlowania - no i bez miliona części fototrawionych - stąd niezłe tempo.

Efekt niezły, chociaż żółty się mi trochę zestarzał i ciężko było go miejscami ładnie rozprowadzić, do tego nieco zabawy i improwizacji z wielkimi "2", które wchodzą na karabiny (poprawna pod te oznaczenia wersja G-2 ma je nieco wyżej) - ale jakoś jest.
Takie moje solidne 4+

A reasumując - tak prawdę powiedziawszy, to nie jestem "zaspokojony" pod kątem fińskich latadeł. Więc na dniach do mnie przywędruje Bf109G-2, który jest już właściwym samolotem na właściwym miejscu. Akurat dokupiony do devowanego tutaj Messera zestaw kalek pozwala mi zrobić jeszcze jedną, późniejszą wersję w oryginalnym fińskim malowaniu.
Chyba będzie co oglądać

---------------------------------
Well, considering time, that passed since last model submission - that's quite a pace

To begin with - in fact, and I admitt it - it's a total historical screw-up. Mostly because I decided on this Messerchmitt E-3/4 (those variants could be built out of the box) before checking what flew, back then in Ilmavoimat (Finnish Air Force)...
Let's say that's a typical "what if" model, which somehow got to Finns at the beginning of the Jatkosota (The Continuation War) and served well, although being quite old (E variants were seen to something like end of 1941)
And as we take above into account, then both camouflage and Finnish markings, quickly done on a painted over German insignias - is quite accurate
The Ace of Diamonds is, however, a little of my fantasy. It appeared historically on an aircraft with this tail number, byt were erased faster that it got painted there

Model itself is a classic Academy - great quality for its price, not a showdown in terms of complication, but very nice and quite a lot of details and fine panel lines and rivets and so on. Plus a bonus Kettenkrad with a dozen of barrels, gas canisters, water canisters, crates - worth saving for maybe a diorama?
Though model instructions doesn't cover it - suppllied bomb can be easily hung underneath the plane (which I did as you can see).
Overally - everything fits very nicely, almost without of filling and - without of a million photoetched parts, that's why such pace.

Overall effect is quite good as for me, however my yellow is getting old and sometimes it's hard to put it on nicely and there was a reasonable amount of fiddling with those yellow "2" as they are meant to go onto a G-2 version, which has machine guns slightly higher than E-4 (that this "slightly" which means the difference). But managed to put somehow and it's not bad.
So my typical, solid 4+

And to sum up - I can't say I'm satisfied in terms of Finnish aircrafts. So in days I get my Messerchmitt Bf109G-2 version, which is a proper plane on a proper place. And - quite nicely, the decal sheet bought for the deved plane (as long as you don't touch the stencils) allows you to create another version of it - this time later in an original Finnish camouflage.
Well... I think there'll be something to watch soon

Skala/Scale: 1/72
Farby/Paints: Pactra + Vallejo + Model Master
Kalkomanie/Decals: Techmod + Academy