HOME | DD

Description
== Picture updated! ==

Tym razem coś oryginalnego, dużego i stosunkowo rzadko spotykanego.

A na początku dodać należy, że model specjalnie dla i na życzenie:

P-61 "Black Widow", to pierwszy amerykański nocny myśliwiec, który siał spustoszenie wśród Japończyków w czasie II wś. Wielki jak stodoła (swoją wielkością mógł podchodzić pod lekkie bombowce), o konstrukcji dwubelkowej z łączącym poprzecznym statecznikiem. Do tego trójkołowe podwozie z kołem nosowym.
Osiągi niezłe, uzbrojenie podstawowe to 4 podkadłubowe działka 20 mm, opcjonalnie wieża z 4 karabinami .50 i w późniejszych wersjach podwieszane pod skrzydłami bomby, rakiety lub napalm.

Tutaj słynny samolot "Borrowed Time" (od malowania na nosie), wersja A. Aczkolwiek nie w 100% historyczna, bo pozwoliłem sobie dołożyć wieżę z km'ami (mimo, że oryginał jej nie miał). Ale po prostu dla mnie Czarne Wdowy muszą mieć wieżę.
Malowanie już historyczne, starszy Oliwkowo/Szary kamuflaż, zamiast typowego później czarnego. Dodatkowo, widać pozostałości pasów inwazyjnych.
Pod skrzydłami dwa zbiorniki paliwa - dopiero późniejsze wersje miały cztery podwieszenia. (A jednocześnie, dwa podwieszenia podskrzydłowe oznaczają późną wersję "A").

Model produkcji czeskiego Bilka, z części Dragona. Tak naprawdę w skali 1/72 można sklejać TYLKO Dragona, bo po prostu innych form nie ma. (Kiedyś był Heller, ale na jakość tego modelu spuśćmy zasłonę milczenia).

Samym częściom nie da się wiele zarzucić - dużo detali, ładne, wgłębne linie podziału, dobrze zrobiony kokpit.
Ale mamy też łyżkę dziegciu w tej beczce miodu - spasowanie połówek kadłuba jest średnie, a w miejscu łączenia skrzydeł trzeba się trochę napracować, żeby osiągnąć dobry efekt. Także nos nie jest najlepiej zrobiony.
No i obciążanie... Dużo i w kilku miejscach. Inaczej będzie "lecieć" na ogon.
Dodatkowo - źle umiejscowione słupki na anteny dipolowe - powinny być cofnięte aż do połowy kabiny załogi, ale już nie miałem siły tego poprawiać
Anteny pod kadłubem dorabiane osobno.

Plus dla Bilka, że poza dokładnie skopiowaną instrukcją Dragona, dodał także parę "żółtych stron" z rozrysowanymi detalami wnętrza i kolorystyką - bardzo to pomaga w ładnym pomalowaniu wnętrza i jest miłym akcentem.

Natomiast za kalkomanie ogromny minus. Jeśli ktokolwiek narzeka na kalki Academy - to nie miał w rękach zestawu Bilka. Rozplanowanie na arkuszu - tragiczne. Poddawanie się płynom - zerowe. Rwanie - niemal od samego oddechu. Do tego kalki WIELKIE - pasy inwazyjne i linie, to rzeczy, które w ogóle ciężko nałożyć, ale w przypadku tych kalek - to niemal niemożliwe bez strat. Do tego nie wiem kto mierzył kalki, ale robił to dosyć niefrasobliwie. W większości przypadków są za duże (i nie mieszczą się na swoich miejscach), a w kilku przypadkach - za małe.
Cóż, pierwszy i ostatni raz kleję Bilka z ICH kalkomaniami...

Ale ogólnie jestem z efektu zadowolony, mimo kilku problemów i niedopasowań. A jeśli ktoś chciałby jeszcze bardziej odrobiony model - Dragon niedawno wypuścil wersję PREMIUM. Części te same, ale dołożono blaszki, które eliminują braki jak zegary, anteny itp.

==========================

This time something big, original and unusual.

And at the beginning I mus note, that this piecewas build for and by request of:

P-61 "Black Widow", was USA's first night fighter, who was wreaking havoc on the Japanese in WWII. Big as a barn (in fact more like a light bomber than a fighter), with double boom constructions, joined by a horizontal stabilizer. Plus a tricycle landing gear with a nosewheel.
Qute good performance, standard armament was 4 20 mm cannons in underbelly, optionally a 4 gun .50 cal turret and in later versions bombs, rockets or napalm in underwing pylons.

Here is a famous "Borrowed Time" noseart version, though I added a little from myself in a shape of a turret. Historically, this Widow ain't got one, but I found the shape incomplete without it, so...
Camouflage though is historical - earlier olive/grey version instead of later and more common black one. You also can see remnants of invasion stripes on it.
Underslung are two fuel tanks, later versions have four pylons instead of two (and at the same time, two pylons indicate later production of "A" variant).

Model was made by Czech Bilek, from Dragon parts. In fact, in 1/72 scale you are bound to make Dragon kit, because those are the only available moulds (there was a Heller version long time ago, but it's better to be left in peace).

Parts themselves are good - nicely done with quite a lot of details, cockpit is good and detailed.
But there's a silver clouds dark lining - crew pod halves are not greatly done in terms of fitting, there's also quite a lot of fiddling with putty and sand paper to get the wings neatly glued to place. Also nose could be done better.
And weighing... You've got to put a lot of weight in different places to make it stand properly and not fall on the tail.
And finally - totally messed up dipola antennas placement. They should be somewhere in the middle of the canopy, but well... I simply haven't got any will and strength to correct it
Scratch built moranne antennas.

Thumbs up for Bilek, that not only they copied the Dragon instructions, but also add some "yellow pages" with interior sketches with a very thorough painting guide. That helps a lot to execute a nice interior detailing.

However the decals are one big NO-GO. If someone complains about Academy decals, it means he never ever have Bilek's transfers. Sheet planning - tragical, decal solutions resistant, tearing - almost from a breathing breeze. What's more, decals are too huge - walk lines and invasion stripes are usually decals of special care, as they tend to be big and difficult to put on, but here it's almost impossible without losses. ANd decals itself are oversized (thus they don't fit in place) and some are undersized.
Well, that was the first and last time ever I did Bilek kit with THEIR decals...

However + I'm quite happy with the result. It looks good, and size compliments it nicely. And if someone wants even better model - Dragon recently released PREMIUM version enriched with photoetched parts, that add those instrument panels and various antennas.

Black Widow (c) by
Tło / Backdrop (c) by
Skala / Scale: 1/72
Farby/Paints: Pactra + Vallejo
Model: Bilek (Dragon)

Description
== Picture updated! ==

Tym razem coś oryginalnego, dużego i stosunkowo rzadko spotykanego.

A na początku dodać należy, że model specjalnie dla i na życzenie:

P-61 "Black Widow", to pierwszy amerykański nocny myśliwiec, który siał spustoszenie wśród Japończyków w czasie II wś. Wielki jak stodoła (swoją wielkością mógł podchodzić pod lekkie bombowce), o konstrukcji dwubelkowej z łączącym poprzecznym statecznikiem. Do tego trójkołowe podwozie z kołem nosowym.
Osiągi niezłe, uzbrojenie podstawowe to 4 podkadłubowe działka 20 mm, opcjonalnie wieża z 4 karabinami .50 i w późniejszych wersjach podwieszane pod skrzydłami bomby, rakiety lub napalm.

Tutaj słynny samolot "Borrowed Time" (od malowania na nosie), wersja A. Aczkolwiek nie w 100% historyczna, bo pozwoliłem sobie dołożyć wieżę z km'ami (mimo, że oryginał jej nie miał). Ale po prostu dla mnie Czarne Wdowy muszą mieć wieżę.
Malowanie już historyczne, starszy Oliwkowo/Szary kamuflaż, zamiast typowego później czarnego. Dodatkowo, widać pozostałości pasów inwazyjnych.
Pod skrzydłami dwa zbiorniki paliwa - dopiero późniejsze wersje miały cztery podwieszenia. (A jednocześnie, dwa podwieszenia podskrzydłowe oznaczają późną wersję "A").

Model produkcji czeskiego Bilka, z części Dragona. Tak naprawdę w skali 1/72 można sklejać TYLKO Dragona, bo po prostu innych form nie ma. (Kiedyś był Heller, ale na jakość tego modelu spuśćmy zasłonę milczenia).

Samym częściom nie da się wiele zarzucić - dużo detali, ładne, wgłębne linie podziału, dobrze zrobiony kokpit.
Ale mamy też łyżkę dziegciu w tej beczce miodu - spasowanie połówek kadłuba jest średnie, a w miejscu łączenia skrzydeł trzeba się trochę napracować, żeby osiągnąć dobry efekt. Także nos nie jest najlepiej zrobiony.
No i obciążanie... Dużo i w kilku miejscach. Inaczej będzie "lecieć" na ogon.
Dodatkowo - źle umiejscowione słupki na anteny dipolowe - powinny być cofnięte aż do połowy kabiny załogi, ale już nie miałem siły tego poprawiać
Anteny pod kadłubem dorabiane osobno.

Plus dla Bilka, że poza dokładnie skopiowaną instrukcją Dragona, dodał także parę "żółtych stron" z rozrysowanymi detalami wnętrza i kolorystyką - bardzo to pomaga w ładnym pomalowaniu wnętrza i jest miłym akcentem.

Natomiast za kalkomanie ogromny minus. Jeśli ktokolwiek narzeka na kalki Academy - to nie miał w rękach zestawu Bilka. Rozplanowanie na arkuszu - tragiczne. Poddawanie się płynom - zerowe. Rwanie - niemal od samego oddechu. Do tego kalki WIELKIE - pasy inwazyjne i linie, to rzeczy, które w ogóle ciężko nałożyć, ale w przypadku tych kalek - to niemal niemożliwe bez strat. Do tego nie wiem kto mierzył kalki, ale robił to dosyć niefrasobliwie. W większości przypadków są za duże (i nie mieszczą się na swoich miejscach), a w kilku przypadkach - za małe.
Cóż, pierwszy i ostatni raz kleję Bilka z ICH kalkomaniami...

Ale ogólnie jestem z efektu zadowolony, mimo kilku problemów i niedopasowań. A jeśli ktoś chciałby jeszcze bardziej odrobiony model - Dragon niedawno wypuścil wersję PREMIUM. Części te same, ale dołożono blaszki, które eliminują braki jak zegary, anteny itp.

==========================

This time something big, original and unusual.

And at the beginning I mus note, that this piecewas build for and by request of:

P-61 "Black Widow", was USA's first night fighter, who was wreaking havoc on the Japanese in WWII. Big as a barn (in fact more like a light bomber than a fighter), with double boom constructions, joined by a horizontal stabilizer. Plus a tricycle landing gear with a nosewheel.
Qute good performance, standard armament was 4 20 mm cannons in underbelly, optionally a 4 gun .50 cal turret and in later versions bombs, rockets or napalm in underwing pylons.

Here is a famous "Borrowed Time" noseart version, though I added a little from myself in a shape of a turret. Historically, this Widow ain't got one, but I found the shape incomplete without it, so...
Camouflage though is historical - earlier olive/grey version instead of later and more common black one. You also can see remnants of invasion stripes on it.
Underslung are two fuel tanks, later versions have four pylons instead of two (and at the same time, two pylons indicate later production of "A" variant).

Model was made by Czech Bilek, from Dragon parts. In fact, in 1/72 scale you are bound to make Dragon kit, because those are the only available moulds (there was a Heller version long time ago, but it's better to be left in peace).

Parts themselves are good - nicely done with quite a lot of details, cockpit is good and detailed.
But there's a silver clouds dark lining - crew pod halves are not greatly done in terms of fitting, there's also quite a lot of fiddling with putty and sand paper to get the wings neatly glued to place. Also nose could be done better.
And weighing... You've got to put a lot of weight in different places to make it stand properly and not fall on the tail.
And finally - totally messed up dipola antennas placement. They should be somewhere in the middle of the canopy, but well... I simply haven't got any will and strength to correct it
Scratch built moranne antennas.

Thumbs up for Bilek, that not only they copied the Dragon instructions, but also add some "yellow pages" with interior sketches with a very thorough painting guide. That helps a lot to execute a nice interior detailing.

However the decals are one big NO-GO. If someone complains about Academy decals, it means he never ever have Bilek's transfers. Sheet planning - tragical, decal solutions resistant, tearing - almost from a breathing breeze. What's more, decals are too huge - walk lines and invasion stripes are usually decals of special care, as they tend to be big and difficult to put on, but here it's almost impossible without losses. ANd decals itself are oversized (thus they don't fit in place) and some are undersized.
Well, that was the first and last time ever I did Bilek kit with THEIR decals...

However + I'm quite happy with the result. It looks good, and size compliments it nicely. And if someone wants even better model - Dragon recently released PREMIUM version enriched with photoetched parts, that add those instrument panels and various antennas.

Black Widow (c) by
Tło / Backdrop (c) by
Skala / Scale: 1/72
Farby/Paints: Pactra + Vallejo
Model: Bilek (Dragon)