HOME | DD
PepeBezFetory — [APH] Late Friendship day art.
Published: 2016-03-24 23:23:50 +0000 UTC; Views: 2307; Favourites: 30; Downloads: 0
Redirect to original
Description
I'm so so so very sorry for being late and lame art
. Just original version was destroyed and I had to do something quite fast. Anyway enjoy and late happy polish-hungarian friendship day 
Related content
Comments: 28
Polska i Węgry to jak jedna dusza w dwóch ciałach 
👍: 0 ⏩: 1
Przyjaźń węgiersko-polska rządzi
Fajny art sis ^^
👍: 0 ⏩: 1
^^ Kiedy kolejny PolHun?
Dopiero jeden dostała, a już o kolejny się doprasza DX
👍: 0 ⏩: 1
Kiedy wena stwierdzi, że przydałby się ;D
Dzisiaj prawdopodobnie będzie jeszcze DenAussie bo mam na nich pomysł a tak to nie wiem ^^
Bo mało PolHunów ostatnio, to zrozumiałe DX
👍: 0 ⏩: 1
No to pozostało mi czekać ;'D
DenAussie? wuuut?
Ano mało ;-;
👍: 0 ⏩: 1
Tag, bo mam pomysł na dumpy z Denem i fem!Aussie ;w;
👍: 0 ⏩: 1
no okey, to powodzonka xD
O ile już masz, to wstawiaj xP
👍: 0 ⏩: 0
A już się zastanawiałam dlaczego nic z tej okazji nie dodałaś ( takie ważne święto!
Patrzę, a tu taki surprise! Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz 
Art perełka, jak zawsze
Co się stało z oryginałem?
👍: 0 ⏩: 1
Artblock połączony z syndroem króla Midasa, pięcioma koncepcjami i zepsutym artem spowodowały opóźnienie
Dziękuję^^ zaś co do oryginału topodczas robienia konturów dusz z długopisu za bardzo mi się rozlał i rysunek był nie do uratowania
👍: 0 ⏩: 1
Ach, rozumiem. Znam ten ból, w moim przypadku działa to tak, że im bardziej się staram, tym bardziej mi nie wychodzi. Taka złośliwość losu xD Najbardziej boli wtedy fakt, że musisz zacząć wszystko od nowa >.<
👍: 0 ⏩: 1
Znam to, czasem mam takie fazy, że nic mi nie wychodzi (trwa właśnie jedna z nich). Złośliwość losu straszna, zwłaszcza, że nie wiedziałam co narysować.
👍: 0 ⏩: 1
Gdy rysuję i od pół godziny męczę się z narysowaniem jednej rzeczy, to znak, że muszę przerwać bazgranie po kartce bo po prostu ołówek mnie nienawidzi ;_;
Teraz miałam tak przy pisaniu kolejnego rozdziału ficka. Chciałam skończyć na czas (dzień przyjaźni pl-hu) ale też się nie wyrobiłam. Swoją drogą, dawno się tak nie umordowałam przy pisaniu czegoś . Albo nie wiedziałam co napisać, albo faktów miałam tyle, że nie wiedziałam co wybrać :v
👍: 0 ⏩: 1
Ja tak potrafię mieć kilka dni, tygodni czasem :T.
O pisaniu nawet mi nie mów, tyle rzeczy mam niedokończonych, że aż boli. Nie umiem się wziąć za robotę, do tego mało czasu...
👍: 0 ⏩: 1
Oj tak brak czasu... Obie na to cierpimy
btw planujesz jeszcze kiedyś (nawet jeśli miałoby to być za 100 lat) napisać kolejną część
historii spod zlewu albo coś w tym rodzaju?
👍: 0 ⏩: 1
mam prolog do AU z lat 90 prawie skończony i nadal spisuje pomysły, kawałek kolejnej części "koń jaki jest taki jest" ale wątpię, że będę ciągnęła ten fic. Jeśli zaś idzie o "Opowieści z pod zlewu" to był to one-shot, myślę jednak nad podobnym do niego sequelem "Babskie pogaduchy". Tematyka podobna ale z żeńskiego punktu widzenia
👍: 0 ⏩: 1
O mamuniu! o.o W takim razie pisz jak najszybciej!
Babskie pogaduchy... Coś czuję, że będzie bardzo interesująco xD
👍: 0 ⏩: 1
Wszystko zależy od czasu i weny
Bo przemyślenia dziewczyn przy kieliszku zawsze są ciekawe ;D. Marudzenie, zrzędzenie, dzielenie się ciekawymi informacjami z życia wziętymi. Tak więc temat bogaty
👍: 0 ⏩: 1
Oki, będę wyglądać ^^
Oj babskie wieczorki + % = wieczór pełen wrażeń, czyli dokładnie tak jak mówisz
👍: 0 ⏩: 0
Już się zastanawiałam, czy zapomniałaś jak ja, ale wtedy sobie pomyślałam: "Xes, nie pierdol!" xD
Art jak zwykle świetny
👍: 0 ⏩: 1
że JA miałabym zapomnieć xD?!
Dzięki młoda
👍: 0 ⏩: 1
No mówię, że głupoty pierdoliłam xD
Nie ma za co
👍: 0 ⏩: 0
