HOME | DD

Description

Imię i nazwisko: Cedar Howell

Wiek: 25

Rasa: Heksaria

Preferowane zaimki: on/oni
Pochodzenie: Republika Ras Wyzwolonych

Wyznanie: wszyscy, ktokolwiek go słucha!
Klasa: Heksaria
Level: 1

Broń: sztylet

Charakter:

Cedar jest złośliwym wiedźmem, zdołowanym faktem, że nie okazał się wcale taki specjalny jak zawsze sądził. Czy ma wrażliwe, delikatne ego? O tak, bardzo! Trudno mu jest pogodzić niechęć do każdego kto jest zdolniejszy od niego i ogólne marudne podejście do życia z naprawdę dużą towarzyskością, więc Cedar musi ciągle mierzyć się z walczącymi w nim wilkami, z których jeden jest obrażony na świat, a drugi wolałby leżeć komuś na kolanach i być drapany za uchem. Uh. Cedar niesamowicie łatwo przywiązuje się do ludzi, ale bardzo się stara nie dać tego po sobie poznać - że co, że on cię lubi? Wcale cię nie lubi! I w ogóle, rzuci na ciebie klątwę. Grożenie klątwami to dla niego codzienność. Krzywo się spojrzałeś? Klątwa. Nie dałeś mu się okraść? Klątwa. Masz ładne długie włosy? Proszę, trzymaj, oto twoja klątwa.
Żeby jego ego nie umarło całkowicie, często próbuje się wykazać - jeśli jest coś do zrobienia, zwłaszcza coś niebezpiecznego, leci pierwszy! Jakimś cudnem jeszcze żyje, choć kilka razy połamał już palce. Stara się za długo nie myśleć tylko działać, bo jeszcze zda sobie sprawę, że tak naprawdę się boi, a tego by nie chciał!

Biografia:

Cedar naprawdę dobrze trafił w życiu - jego sabatowa matka troszczyła się o niego tak samo jak o trzy jego przyszywane siostry, pilnując żeby niczego mu nie brakowało. Za czasów mieszkania z nią Cedar nosił długie włosy i czarny kapelusz, a czasem nawet czarne sukienki, bo chciał być podobny do reszty. Może dlatego, że był jedynym chłopcem w swoim sabacie zrodziło się w nim przekonanie, że jest w jakiś sposób wyjątkowy - ciągle doszukiwał się w sobie jakichś specjalnych zdolności, których jego siostry nie miały. Pierwsze zderzenie z rzeczywistością spotkało go w momencie, kiedy jego matka opuściła sabat, a rolę najwyższej kapłanki przejęła inna osoba - taka, która już nie uważała Cedara za ósmy cud świata (jak tak można). Nie to, żeby jakoś szczególnie go dyskryminowała za bycie chłopakiem, ale jednak nie patrzyła na niego zbyt przychylnie. Któregoś dnia Cedar trochę przesadził i porządnie się z nią pokłócił, stwierdzając jednocześnie, że skoro ona go nie chce, to on też jej nie chce - zamiast tego wyruszy w świat i osiągnie coś wielkiego, a im będzie głupio. Spoiler alert - przeliczył się, i to grubo.
Miał na siebie plan - chciał znaleźć jakąś pracę, najlepiej taką, w której będą mu płacić za to, że jest. Dobrze by było używać magii, no i żeby móc ją trochę szkolić. Może jakiś potężny wojownik będzie potrzebował Heksarii po swojej stronie? Albo jakiś przyszły władca? Wyruszył zwiedzać kraj, szukając jak najbardziej epickiego miejsca, w którym będzie mógł się zatrzymać. No i wtedy spotkało go drugie zderzenie z rzeczywistością - nikt na pierwszy rzut oka nie brał go za Heksarie, a jego groźne klątwy jakoś nikogo nie przerażały. Kilka naprawdę dobrych okazji uciekło mu z winy jego własnej arogancji, albo tego, że nie umiał trzymać języka za zębami. Pomieszkał trochę na brudnych ulicach, przeżył niezapomniane przygody zakończone porządną traumą i w końcu wziął się w garść! Ściął włosy, które w tym czasie już były nie do odratowania, spalił stare ubrania (bo nie chciał śmierdzieć jak kanały) i zwiał, przy okazji okradając paru zamożniejszych mieszkańców miasta. Co prawda opuścił miasto z postanowieniem, że teraz zamieszka w chatce po środku niczego i będzie wiedźmą której boi się cała okoliczna wieś, ale po drodze dowiedział się o Kolektywie, i postanowił dać ludziom jeszcze jedną szansę. Może nie będzie aż tak źle.

Dodatkowe informacje:

- jest złodziejem - na pewno nie jest w tym tak dobry jak łotrzyki, ale swoje potrafi!
- patrzy z nienawiścią na wszystkie osoby o ładnych długich włosach, bo też takie chce, sob sob
- oprócz tatuaży na ciele ma też bardzo specyficzne ciemne piegi - ciągną się od lewego oka na skos do prawego policzka, a potem znów po skosie na plecach i rękach
- nie wiem czemu wszyscy piszą ulubiony kolor, więc też napiszę, nie chce być gorszy - perłowy!
- zwykle ubiera się w znoszony płaszcz i jasne zakrywające ubrania, ale ma słabość do pięknych eleganckich strojów, szczególnie sukni - choć poza sabatem wstydzi się pomykać w sukienkach
- jest, podobnie jak reszta jego sabatu, wegusem, a jego ulubione jedzenie to chlebki pieczone na ogniu

Aesthetic: TBA
Playlista: TBA

Description

Imię i nazwisko: Cedar Howell

Wiek: 25

Rasa: Heksaria

Preferowane zaimki: on/oni
Pochodzenie: Republika Ras Wyzwolonych

Wyznanie: wszyscy, ktokolwiek go słucha!
Klasa: Heksaria
Level: 1

Broń: sztylet

Charakter:

Cedar jest złośliwym wiedźmem, zdołowanym faktem, że nie okazał się wcale taki specjalny jak zawsze sądził. Czy ma wrażliwe, delikatne ego? O tak, bardzo! Trudno mu jest pogodzić niechęć do każdego kto jest zdolniejszy od niego i ogólne marudne podejście do życia z naprawdę dużą towarzyskością, więc Cedar musi ciągle mierzyć się z walczącymi w nim wilkami, z których jeden jest obrażony na świat, a drugi wolałby leżeć komuś na kolanach i być drapany za uchem. Uh. Cedar niesamowicie łatwo przywiązuje się do ludzi, ale bardzo się stara nie dać tego po sobie poznać - że co, że on cię lubi? Wcale cię nie lubi! I w ogóle, rzuci na ciebie klątwę. Grożenie klątwami to dla niego codzienność. Krzywo się spojrzałeś? Klątwa. Nie dałeś mu się okraść? Klątwa. Masz ładne długie włosy? Proszę, trzymaj, oto twoja klątwa.
Żeby jego ego nie umarło całkowicie, często próbuje się wykazać - jeśli jest coś do zrobienia, zwłaszcza coś niebezpiecznego, leci pierwszy! Jakimś cudnem jeszcze żyje, choć kilka razy połamał już palce. Stara się za długo nie myśleć tylko działać, bo jeszcze zda sobie sprawę, że tak naprawdę się boi, a tego by nie chciał!

Biografia:

Cedar naprawdę dobrze trafił w życiu - jego sabatowa matka troszczyła się o niego tak samo jak o trzy jego przyszywane siostry, pilnując żeby niczego mu nie brakowało. Za czasów mieszkania z nią Cedar nosił długie włosy i czarny kapelusz, a czasem nawet czarne sukienki, bo chciał być podobny do reszty. Może dlatego, że był jedynym chłopcem w swoim sabacie zrodziło się w nim przekonanie, że jest w jakiś sposób wyjątkowy - ciągle doszukiwał się w sobie jakichś specjalnych zdolności, których jego siostry nie miały. Pierwsze zderzenie z rzeczywistością spotkało go w momencie, kiedy jego matka opuściła sabat, a rolę najwyższej kapłanki przejęła inna osoba - taka, która już nie uważała Cedara za ósmy cud świata (jak tak można). Nie to, żeby jakoś szczególnie go dyskryminowała za bycie chłopakiem, ale jednak nie patrzyła na niego zbyt przychylnie. Któregoś dnia Cedar trochę przesadził i porządnie się z nią pokłócił, stwierdzając jednocześnie, że skoro ona go nie chce, to on też jej nie chce - zamiast tego wyruszy w świat i osiągnie coś wielkiego, a im będzie głupio. Spoiler alert - przeliczył się, i to grubo.
Miał na siebie plan - chciał znaleźć jakąś pracę, najlepiej taką, w której będą mu płacić za to, że jest. Dobrze by było używać magii, no i żeby móc ją trochę szkolić. Może jakiś potężny wojownik będzie potrzebował Heksarii po swojej stronie? Albo jakiś przyszły władca? Wyruszył zwiedzać kraj, szukając jak najbardziej epickiego miejsca, w którym będzie mógł się zatrzymać. No i wtedy spotkało go drugie zderzenie z rzeczywistością - nikt na pierwszy rzut oka nie brał go za Heksarie, a jego groźne klątwy jakoś nikogo nie przerażały. Kilka naprawdę dobrych okazji uciekło mu z winy jego własnej arogancji, albo tego, że nie umiał trzymać języka za zębami. Pomieszkał trochę na brudnych ulicach, przeżył niezapomniane przygody zakończone porządną traumą i w końcu wziął się w garść! Ściął włosy, które w tym czasie już były nie do odratowania, spalił stare ubrania (bo nie chciał śmierdzieć jak kanały) i zwiał, przy okazji okradając paru zamożniejszych mieszkańców miasta. Co prawda opuścił miasto z postanowieniem, że teraz zamieszka w chatce po środku niczego i będzie wiedźmą której boi się cała okoliczna wieś, ale po drodze dowiedział się o Kolektywie, i postanowił dać ludziom jeszcze jedną szansę. Może nie będzie aż tak źle.

Dodatkowe informacje:

- jest złodziejem - na pewno nie jest w tym tak dobry jak łotrzyki, ale swoje potrafi!
- patrzy z nienawiścią na wszystkie osoby o ładnych długich włosach, bo też takie chce, sob sob
- oprócz tatuaży na ciele ma też bardzo specyficzne ciemne piegi - ciągną się od lewego oka na skos do prawego policzka, a potem znów po skosie na plecach i rękach
- nie wiem czemu wszyscy piszą ulubiony kolor, więc też napiszę, nie chce być gorszy - perłowy!
- zwykle ubiera się w znoszony płaszcz i jasne zakrywające ubrania, ale ma słabość do pięknych eleganckich strojów, szczególnie sukni - choć poza sabatem wstydzi się pomykać w sukienkach
- jest, podobnie jak reszta jego sabatu, wegusem, a jego ulubione jedzenie to chlebki pieczone na ogniu

Aesthetic: TBA
Playlista: TBA